Witam.
Posiadam laptop Lenovo z510. Płyta to: ailza NM-A181 Rev 1.0.
Całkowity brak reakcji, nie ładuje się, nie uruchamia, kontrolki nie świecą. Nie kręci wentylator. Było luźne gniazdo DC, przerywało, nagle pojawiły się dwa BSOD niestety nie wiem jakie i laptop umarł. Od tego czasu zero reakcji.
Prześledziłem kilka wątków i dokonałem takich pomiarów:
Podłożyłem nowe gniazdo. Napięcie na samym gnieździe jest. Na PQ301 po obu stronach jest 20v/20v. Na PQ302 po stronie cewki jest 0v (po drugiej jest 20v). Na cewce PL302 jest 0,4V. Na zasilaczu serwisowym na ułamek sekundy pojawia się 0,09 A i znika i tak co 2-3 sekundy. Wskakuje i znika. Na włączniku 0v. Na 74 nóżce KBC 0V. Przeprogramowałem kości BIOS UH3 UH4. Bez żadnej poprawy/zmiany. Gołym okiem nie widać uszkodzonych elementów, nie ma śladów zalania, nic się szczególnie nie grzeje.
Będę wdzięczny za każdą pomoc. Mam płytę na miejscu więc mogę dokonać potrzebne pomiary.
Posiadam laptop Lenovo z510. Płyta to: ailza NM-A181 Rev 1.0.
Całkowity brak reakcji, nie ładuje się, nie uruchamia, kontrolki nie świecą. Nie kręci wentylator. Było luźne gniazdo DC, przerywało, nagle pojawiły się dwa BSOD niestety nie wiem jakie i laptop umarł. Od tego czasu zero reakcji.
Prześledziłem kilka wątków i dokonałem takich pomiarów:
Podłożyłem nowe gniazdo. Napięcie na samym gnieździe jest. Na PQ301 po obu stronach jest 20v/20v. Na PQ302 po stronie cewki jest 0v (po drugiej jest 20v). Na cewce PL302 jest 0,4V. Na zasilaczu serwisowym na ułamek sekundy pojawia się 0,09 A i znika i tak co 2-3 sekundy. Wskakuje i znika. Na włączniku 0v. Na 74 nóżce KBC 0V. Przeprogramowałem kości BIOS UH3 UH4. Bez żadnej poprawy/zmiany. Gołym okiem nie widać uszkodzonych elementów, nie ma śladów zalania, nic się szczególnie nie grzeje.
Będę wdzięczny za każdą pomoc. Mam płytę na miejscu więc mogę dokonać potrzebne pomiary.