#1 Toshiba Satellite Pro L50-A-12Q VGFG MB REV:2.1 dalej pali mosfety
da Rathma • 26 giugno 2017, 16:38
Witajcie.
W grudniu pisałem już na temat tej Toshiby i wtedy sprawa wydawała się rozwiązana, ale od początku. Toshibka przyszła z początkowym objawem - brak reakcji na power. Na zasilaczu serwisowym maksymalny pobór prądu - zwarcie. Wymieniony został IOR F8707 (JP8800) w zabezpieczeniu przeciwzwarciowym oraz dwa tranzystory SA14 T34M na AON7408 (gdyż nie miałem dostępu do oryginalnych RJK03E2DNS). Po tym notebook zaczął się uruchamiać i działać stabilnie pod pełnym obciążeniem. Niestety, po ok 3 miesiącach laptop wrócił, dokładnie te same tranzystory popalone, nowo wlutowane AON7408 oraz IOR F8707. Sprowadziliśmy więc oryginalne RJK03E2DNS w miejsce AON7408 i wymieniliśmy IOR F8707 na nowy. Znów notebook działał stabilnie przez 3 miesiące. Teraz laptop wrócił z tą samą usterką, czyli spalony jeden tranzystor w zabezpieczeniu przeciwzwarciowym i oryginalne RJK03E2DNS. Doradźcie proszę, co sprawdzić bądź wymienić? Nie mam obecnie pomysłu co może po długim czasie działania palić te tranzystory. Zasilacz był zmieniany na inny.
Oznaczenia:
notebook:
Toshiba Satellite Pro L50-A-12Q
płyta:
VGFG MB REV:2.1
Hannstar J MV-4 94 V-0
E89382
Poprzedni temat o tej Tośce: https://www.elvikom.pl/toshiba-satellite-pro-l50-a-12q-vgfg-mb-rev-2-1-pali-mosfety-t47271.html
Pozdrawiam
Rath
W grudniu pisałem już na temat tej Toshiby i wtedy sprawa wydawała się rozwiązana, ale od początku. Toshibka przyszła z początkowym objawem - brak reakcji na power. Na zasilaczu serwisowym maksymalny pobór prądu - zwarcie. Wymieniony został IOR F8707 (JP8800) w zabezpieczeniu przeciwzwarciowym oraz dwa tranzystory SA14 T34M na AON7408 (gdyż nie miałem dostępu do oryginalnych RJK03E2DNS). Po tym notebook zaczął się uruchamiać i działać stabilnie pod pełnym obciążeniem. Niestety, po ok 3 miesiącach laptop wrócił, dokładnie te same tranzystory popalone, nowo wlutowane AON7408 oraz IOR F8707. Sprowadziliśmy więc oryginalne RJK03E2DNS w miejsce AON7408 i wymieniliśmy IOR F8707 na nowy. Znów notebook działał stabilnie przez 3 miesiące. Teraz laptop wrócił z tą samą usterką, czyli spalony jeden tranzystor w zabezpieczeniu przeciwzwarciowym i oryginalne RJK03E2DNS. Doradźcie proszę, co sprawdzić bądź wymienić? Nie mam obecnie pomysłu co może po długim czasie działania palić te tranzystory. Zasilacz był zmieniany na inny.
Oznaczenia:
notebook:
Toshiba Satellite Pro L50-A-12Q
płyta:
VGFG MB REV:2.1
Hannstar J MV-4 94 V-0
E89382
Poprzedni temat o tej Tośce: https://www.elvikom.pl/toshiba-satellite-pro-l50-a-12q-vgfg-mb-rev-2-1-pali-mosfety-t47271.html
Pozdrawiam
Rath