Fujitsu Siemens Amilo Li1705 - zwarcie gniazda zasilania

Notebook Fujitsu Siemens Amilo Li1705
Płyta VA250MB ver 0.4

Potrzebuję fragmentu schematu z gniazdem zasilania i najbliższymi elementami. Na gnieździe mam 3Ω, przy próbie zwarciowej "pali" się gniazdo, więc może jest zwarcie międzywarstwowe.

-- czwartek, 27 stycznia 2011, 01:33 --

Zwarcie ominąłem wlutowując się za pierwszą cewką tuż za gniazdem zasilania. Laptop się uruchamia, wszystko wydaje się być ok. Jeśli to nie najlepszy pomysł proszę o krytykę.

Co to znaczy, że wlutowałeś się? Opisz dokładnie co zrobiłeś z pinem gniazda.

Wylutowałem podwójną cewkę i pin gniazda (+ zasilania). Omijając pierwsze 5 kondensatorów wlutowałem się za cewką - w linii z bezpiecznikiem. W miejscu gdzie biegła masa przez cewkę wstawiłem zwykłą zworę.

I tak to zostawisz , na tym polega naprawa?

Nie, dlatego pytam:) Wylutowałem wszystkie kondensatory i zwarcie nie ustąpiło. Mogę ominąć kondensatory i wlutować się przed cewką, na pewno będzie lepiej... co myślicie?

Gniazdo trzeba wylutować, czasem z zewnątrz nie widać a pod gniazdem jest wyraźny zwęglony laminat, można to spróbować usunąć.

edit, swoją drogą ciekawe jak odlutowałeś tylko "+" gniazda , chyba ten pin się wyłamał, a jak nie to się złamie po próbie zamontowania spowrotem.
Ta cewka to dławik od zakłóceń, tak myślę.

h3nry napisał(a):I tak to zostawisz , na tym polega naprawa?

A dlaczego nie?
Ponadto, jeśli Kolega uważa, że jest to zły sposób, proszę o podanie innego sposobu naprawy zwarcia w laminacie.

opelr napisał(a):swoją drogą ciekawe jak odlutowałeś tylko "+" gniazda , chyba ten pin się wyłamał

Niekoniecznie - czasami wystarczy obciąć pin tuż przy laminacie i podgiąć go do góry - bez potrzeby wylutowywania całego gniazda.

Tak się składa, że jestem hobbystą elektronikiem i krótkofalowcem przy okazji . Następstwa pomijania filtrów LC w zasilaczach impulsowych znam .Podyktowane jest to między innymi kosztami produkcji. Często zmuszony jestem chodzić i namierzać źródło kolejnych zakłóceń w swojej okolicy, które uniemożliwia mi przyzwoity odbiór radiowy . Pominięcie dławików
w tym przypadku nie musi skutkować odczuwalnym dla mnie wzrostem szumu czy pojawieniem się kolejnych prążtków na paśmie ale może. Jest taki parametr jak EMC http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompatybilno%C5%9B%C4%87_elektromagnetyczna , niewiele urządzeń spełnia tak naprawdę normy i jest coraz gorzej. Wymiana zwartego dławika , pominięcie metalizacji czy krosowanie ok ale usunięcie zestawu LC zdecydowanie nie .

I to jest to, co miałem nadzieję przeczytać, Kolego h3nry!
Poruszyłeś tutaj bardzo istotne, z punktu widzenia jakości naprawy, zagadnienie generowania zakłóceń w.cz. przez pracujące w laptopach przetwornice impulsowe.
Nierzadko sam miałem okazję przekonać się o złym wpływie owych zakłóceń na kulturę pracy odbiorników radiowych.

Za powyższe wyjaśnienie celowości stosowanych w laptopach filtrów, otrzymujesz ode mnie 50 punktów.

"Offtopując" nieco - na jakim paśmie pracujesz?
Ja przez kilka lat pracowałem na "dwójce", obecnie w przygotowaniu transceiver własnej konstrukcji 2m/80cm (nie chodzi oczywiście o wymiary transceivera ).

Wracając do tematu,
W przypadku zwarć pod gniazdem w laminacie w ciężkich przypadkach, najlepiej usunąć stare gniazdo i w jego miejsce zamontować gniazdo montowane na kablach. Gniazdo przykleić/zamontować/etc - kable polutować gdzie najbliżej się da. Gniazda takie można znaleźć w IBMach, Toshibach czy Acerach.

Dziękuję za punkty Kolego Vogelek23, temat rozwiązany więc kolejny "offtop" nie powinien wyprowadzić z równowagi psychicznej forumowiczów . Aktualnie jedynie słucham na kilku pasmach ,najchętniej na tej konstrukcji http://sp-hm.pl/thread-75-post-589.html#pid589. Pomijając przygodę z CB w latach 80-tych zaczynałem od 2m i 1 transwertera .Po kilku latach przerwy zdecydowanie "osiadłem" na 3.7MHz. Sporo frajdy daje mi zabawa w ESSB http://www.icycolors.com/nu9n/home.htmldo której SDR jest idealnym narzędziem .
73" Grzegorz SQ4CTK.