ASRock K8Upgrade-NF3-dziwne zachowanie .

ASRock K8Upgrade-NF3 ,Windows Xp Home Edition. Komputer co jakiś co jakiś czas pokazuje taki komunikat: "Reboot and select proper boot device or insert boot media in selec boot device and press a key" Dokładnie minute nie bylo mnie przy kompie .Wracam i tenkomunikat. Co się z nim dzieje?

rubin714p hat geschrieben:Komputer co jakiś co jakiś czas pokazuje taki komunikat: "Reboot and select proper boot device or insert boot media in selec boot device and press a key"

Komunikat oznacza brak nośników z których komputer może załadować system. Ponadto, w tym wypadku, komunikat świadczy o zrestartowaniu się komputera (skoro miałeś uruchomiony system a Ciebie minutę nie było).

Po pierwsze sprawdź zasilacz - za mocno "jeżdżące" napięcia mogą powodować wyłączanie się komputera i problem z wykryciem dysku po starcie (restarcie).
Do sprawdzenia także wtyczki zasilania MOLEX/SATA.
Drugie, to sam dysk - na początek sprawdź S.M.A.R.T dysku. Oprócz podstawowych parametrów 05, C4, C5, C6 zwróć uwagę na parametr C7.
Jego duża wartość zwykle oznacza uszkodzenie przewodu sygnałowego a objawia się zazwyczaj losowymi zawieszeniami komputera, restartami i właśnie losowym wykrywaniu dysku.
Trzecie działanie to sprawdzenie pamięci RAM - dziwne, ale już kilka razy spotkałem się z różnymi cudami spowodowane uszkodzonymi pamięciami RAM.
Z losowym problemem wykrywania dysku włącznie.

Kabel Molex/Sata do dysku dopiero założyłem nowy. Na jak długo włączyć Memtest? Mam tam chyba 2Gb RAM o ile dobrze pamięta. Dziwi mnie też to ,że na starych kablach HDTune nie pokazywał błędów na dysku a na nowych pokazuje.

-- 5 września 2016, 09:53 --

A więc tak:Memtest 2godz.40min -brak błędów. Napięcia :na ATX 20PIN 1. 3.35V , 2. 3,35V , 4. 5.08V , 9. 5,02V , 10. 12,25V ,11. 3,35 V , 12 . -12,27V to napięci troszkę skacze do -12,29V. 18. -5,26V też troszkę skacze do -5,29V , 19. 5,08V i 20 . 5,08V. Dodatnie napięcia są stabilne nie skaczą. Odczyt z HDzTune jak na zdjęciu.

Dysk zaczyna realokować sektory, świadczy o tym C4.
To hitachi więc nie patrz się na RAW w 05. Zrób kopie tego dysku wyzeruj go i używaj dalej.

Na kopii mi nie zależy mam wszystko na dysku zewnetrznym. A jak go wyzerowac? Nigdy tego nie robiłem:).

Po oznaczeniu dysku widać, że to dysk 2,5'' - podobno pierwszy dysk o grubości 7mm ...
I obawiam się, że zerowanie niewiele pomoże. Możliwe, że problemy są już na samym początku dysku - stąd możliwa jego niestabilna praca.

Do zerowania zwykle używam MHDD i polecenia "erase" (wybór portu z dyskiem -> "erase" -> 2 x "enter" i "Y" potwierdzający zerowanie)
Ale na początek najlepiej zrób skan powierzchni (po wyborze dysku klikasz 2 x F4) - będziesz wiedział, gdzie na powierzchni dysku są problemy.

HDD low level format ściągnij, później już z górki, powinieneś sobie poradzić.

-- 5 września 2016, 20:23 --

amorphe hat geschrieben:Do zerowania zwykle używam MHDD i polecenia "erase" (wybór portu z dyskiem -> "erase" -> 2 x "enter" i "Y" potwierdzający zerowanie)

MHDD słaby jest do tego celu, zerowanie potrafi trwać wieki.
Przy relokowanych sectorach nie ujrzysz na scanie gdzie są problemy, bo G-lista jest tłumaczona i te realokowane w G-list sektory są użyteczne.

amorphe hat geschrieben:Po oznaczeniu dysku widać, że to dysk 2,5'' - podobno pierwszy dysk o grubości 7mm ...
I obawiam się, że zerowanie niewiele pomoże. Możliwe, że problemy są już na samym początku dysku - stąd możliwa jego niestabilna praca.

Niestety nie ujrzy, bo G-list jest tłumaczona i te sectory są Ok, dopiero na poziomie SA i edycji G-listy można sprawdzić, które sektory są nieużyteczne.

No właśnie czytałem ,że zerowanie MHDD dysku 160gb może trwać 7 do 8 godz. Czyli mój 500gb ponad 20 godz. Mam takie pytanie odnośnie zerowania. Mam lapka z linuxem. Gdybym wyjął ten dysk z komputera stacjonarnego ,podłąćzył pod usb w laptopie to da się go wyzerować? Tylko jak to zrobic pod linuxem?HDD low level mam zainstalowany na tym kompie.Ale jak się domyślam to w ten spośób go nie wyzeruję. Musiał bym mieć drugi komp i na nim HDD low level.

-- 6 września 2016, 09:46 --

Zrobiłem skan hdtune na błędy powierzchni dysku.Dziwne.Jakiś czas temu robiłem i dobrze pamiętam ,że zaraz na początku jedno pole było na czerwono( o ile dobrze pamiętam to było to 4 pole na początku skanu). A teraz nic.Poprawiłem też luty w zasilaczu .Czy jeśli odpalę linux live z usb i wpisze którąś z tych komend: ddrescue--force/dev/zero/dev/sda lub dd if=dev/zero of=dev/sda to wyzeruję ten dysk?

Panowie, a ta płyta to w ogóle jeszcze żyje? Przecież tam jest nForce3, leciwy jak każda nvidia z tamtych lat. Aż dziw że to jeszcze chodzi. Sprawdzałeś czy na innym dysku nie zachowuje się tak samo? Ja bym stawiał na nForce'a. Jeśli się potwierdzi płyta do wymiany. Większość tych K8upgrade przychodziło na brak obrazu i 90% wstawało po podgrzaniu mostka...
K9 serie miały ten sam problem.

Może i cud, że jeszcze działa i nawet świetnie się spisuje do tego co robię czyli naprawy telefonów komórkowych. Nie mam innego dysku żeby sprawdzić . Wcześniej było tak,że jak go włączałem to piszczał głośniczek ale co sygnalizował nie wiem.Doszedłem do tego ,że jak założyłem obudowę to wtedy się to działo a kabel sata był bardzo długi i wyginał się ,zakładając obudowę gdzieś go odpychało i to była przyczyna dodatkowo dysk wydawał dziwne dzwięki.Po założeniu nowego krótszego kabla zmieniło sie ale są te restarty i ten komunikat.Ale zdarza sie to bardzo rzadko. Najgorsze jest to ,że jak się zrestartuje w trakcie wgrywania softu do telefonu to mogę mieć problem pózniej .Mam jeszcze tak pomysł ,że ten dysk przeżucę do lapka i potestuje na lapku. Jeśli nie będzie restartów to coś z płytą nie tak.

-- 7 września 2016, 13:09 --

Komp chodzi od rana i jeszcze aniu razu sie nie restartował:).

Dysk potraktowałem HDD low level. Nie widzę żadnych zmian w S.M.A.R.T w HDTune.

Jest ok, korzystaj dalej z tego twardego, trochę podziała jeszcze.

Panowie.Komputer restartuje się gdy w przeglądarce Opera otwieram kilka kart. Teraz to zauważyłem.Co to może być?

Podgrzej diagnostycznie rdzeń nforce'a.

Już mam inny komputer ten poszedł w odstawkę:). Tak,że dziękuję za pomoc .

Pochwaliłem się, że mam inny komputer. A tu pech Otwieram Operę, daję "otwórz w nowej karcie" i bluescren i restart komputera

rubin714p hat geschrieben:Pochwaliłem się, że mam inny komputer.

Inny w jakim sensie? Czy którykolwiek element starego komputera jest zainstalowany w nowym, czy to całkowicie inny sprzęt?

ASRock N68-S . Ze starego kompa jest dysk ale nie jako systemowy tylko pod dane. System jest na innym dysku tym co kupiłem z kompem.Tu jest temat o moim dysku systemowym prosze-o-ocene-stanu-dysku-t46010.html. Dziwne na starej płycie było to samo i na tej to samo. Już mi ręce opadają . Chyba,że to wina systemu?

Trochę odchodzę od tematu, jednak na razie najlepiej byłoby przetestować nowy komputer w oryginalnej konfiguracji (bez starego dysku twardego) żeby zobaczyć co się wydarzy

Ja raczej obstawiam jako winowajcę dysk systemowy ze starego komputera (jako przyczynę restartów starego i nowego komputera), jest to dysk z tego co widziałem HGST a mam z nimi niezbyt miłe doświadczenia. (chociaż oczywiście koledzy obstawiający płytę główną też mogą mieć rację)

Jeżeli po odłączeniu starego dysku od nowego komputera (tak wiem, zagmatwałem) problemy z restartami ustąpią to myślę że mamy winnego. Daj znać jak poszło.