TOSHIBA TECRA A4 -zawiesza sie.

Witam.
Mam następujący problem: laptop wieszał się (myszka staje, dysk się wyłącza i tylko 5s off wyłącza) po podgrzaniu FBM-a.
Po wymianie FBM-a wszystko jest ok, ale nie do końca...
Przy włożeniu karty SD w czytnik nie ma plumknięcia , natomiast karta działa, widać jej typ i wielkość, można obejrzeć i ściągnąć zdjęcia, ale po około 1 minucie pojawia się charakterystyczne dla WXP plumknięcie i w tym momencie system staje i nie można nic zrobić poza 5s OFF.
Próbowałem z 10 razy, żeby się upewnić i jest to zawsze w tym samym miejscu, plumknięcie jest przerywane w połowie i od tego momentu laptop stoi.
Czy to płyta czy software? O ile dobrze pamiętam plumknięcie pojawia się zawsze w momencie wkładania urządzenia...

Jeśli czytnik wykrywany jest poprawnie i porty USB działają poprawnie to duża szansa, że to sprawa software. Spróbuj na innej Toshibie jeśli masz użyć programu do tworzenia karty SD jako bootowalnej. Z tego co pamiętam Tecra A4 miała możliwość zabootowania z takiej karty.

Spróbuj uruchomić sprzęt z hirena (mini XP) Po starcie włóż kartę, jeśli się zawiesi raczej masz coś z mostem przelutowałeś go nowy? Czy z odzysku? Jeśli działa to soft do przeinstalowania.

Postawiłem mini XP, ale nie widzi karty, chyba muszę coś dograć?

W Mini XP nie zawsze działa Plug&Play jeśli chodzi o USB. Nie wiem jak to jest z czytnikiem. Często trzeba wyłączyć całkiem sprzęt i ponownie uruchomić z wpiętym urządzeniem by system go zobaczył. Druga sprawa, różnie z czytnikami jest. Sam mam czytnik, który nie odzywa się w momencie włożenia karty ani jej wyjęcia. Są też takie, których nie widać w "moim komputerze" do chwili wpięcia karty SD. Zastanowiłbym się dlaczego czytnik czy też karta zostają odłączone, bo mniemam z opisu że dzieje się to samoczynnie. Skoro dzieje się tak po wymianie na raczej nowy FBM znając Ciebie , skierowałbym się ku samemu gniazdu lub kontrolerowi czytnika. Być może masz tam jakieś zwarcie, które było powodem pierwotnej usterki.

Cześć.
FBM-a dałem nowego , żeby mieć pewność i blokowanie komputera bez karty zniknęło.
Poszukam dziś dysku ATA i postawię okrojone WXP i sprawdzę .
Jak wkładam Pendriva do USB też nie mam plumknięcia .
Najgorszy przypadek, to gdyby audio i card reader były zasilane z tej samej linii i plumknięcie audio dawało spadek napiecia???
Nie mam schematu do tej plyty, niestety.
Gniazdo zdjąłem i postawiłem ponownie:wyglada ok, i około 1min (do czasu plumknięcia działa poprawnie!).
Czyżby "plumkniecie" było tutaj kluczem do zagadki???

Dobrze zakładamy, że FBM sprawny i poprawnie położony. Czy sprawdziłeś to co Ci sugerowałem z bootowaniem z SD? Czy do testów używasz SD czy SDHC? Czy próbowałeś może włożyć inną kartę np. MMC do czytnika aby wyeliminować sam slot? Co do napięcia to puść muzykę na maxa i zobacz czy napięcie się nie zmienia na złączu karty. Raczej wątpię, aby sam dźwięk mógł dawać efekt zawieszania, możesz też przekręcić potencjometr na min. żeby sprawdzić.

Jurek myślisz dokładnie tak jak, ja.
Oczywiście FBM jest położony dobrze.
Karta jest SDHC , ale żeby sprawdzić włożyłem też memorysticka sonego.
MS-a przeczytało lepiej , ale tez sie zawiesiło.
Potencjometr skręciłem , ale dodatkowo wyłączyłem też soundmaxa.
Teraz podgrzałem PCI74II , przestał czytać zdjęcia i nie daje ich kopiować (ścieżka za głęboka)(path to deep).
Może się dowiem, ale nie mam takiego układu na stanie.
Dzisiaj zrobię jeszcze testy i dam znać.

po kilku walecznych pojedynkach i wymianie chipa czytnika stan mam taki:
laptop normalnie dziala , czyta fotki , kopiuje karte.
Natomist w momencie plumkniecia potrafi sie zawiesic raz na 5 razy. Jezeli wylaczone jest audio sprzetowo, sytuacja wieszania nie wystepuje.
oznakowanie z laminatu plyty 6050A0067901-MB-A06
moze ktos ma schemat??
mysle, ze pierwszy trop byl poprawny, ale wieszanie nie zalezy od polozenia potencjometru glosnosci (albo prawie nie zalezy)

Płyta o oznaczeniu 6050A0067901-MB-A05 była używana w Satellite M45, sprawdź, czy pasuje schemat Inventec Knockhill10.

Niestety nie wiem co jest odpowiedzialne za ten stan! Po wyłączeniu we właściwosciach audio "dźwięku wkładanego urządzenia" wszystko działa prawidłowo"
jeśli wybiorę dowolny dźwięk, to co któreś włożenie karty SD komputer staje na początku tego dźwięku.
Nie wiem co to jest i już chyba nie chcę wiedziec...

Adaś, sprawdź czy na stronach Toshiby ze sterownikami nie ma Fixu do xp, a najszybciej wyeliminujesz usterkę stawiając mandrive albo W7.

Prawdopodobnie to wina sterowników i chyba częsty problem z czytnikami, najczęściej po reinstalacji systemu.
Może pomogłoby całkowite wywalenie starego sterownika i wgranie nowego a dodatkowo jeszcze sterowniki do chipsetów.

Ja myślę że najprościej będzie odpalić jakąś wersje LiveCD linuxa i sprawdzić czy winny jest sprzęt czy sterowniki.

Najlepiej ubuntu
http://www.linux.pl/?id=distro&show_distro=4

no nie, nie bede mogl spac przez sobote i niedziele.
postawilem na dysku nowy czysciutki WXP i zainstalowalem jednynie 5 sterownikow zsciagnietych ze strony Toshiby do tego modelu(tak , zeby nie bylo wykrzyknikow w device manager.
Jedyne czego sie dopatrzylem , to to , ze czytnik kart i audio korzystaja z tego samego numeru przerwania IRQ12.
Nie wiem czy moze to miec znaczenie, bo czytnik korzysta z rownoleglej szerokiej magistrali PCI a audio z waskiej szeregowej magistrali AC97.
Niestety nie moge zmienic tego numeru przerwania z poziomu WXP.

Być może kolejność instalowania sterowników ma znaczenie.