Witam serdecznie.
Trafił mi się kolejny już pacjent DV7 na płycie UT1 z dolegliwością - włącza się na 1 do 3 s, pobór skacze do 2A i się wyłącza.
Pierwsza myśl - północ, wygrzałem, bez zmian, zmieniłem na nową - wtedy zaczął działać. Lecz padł po kilku dniach.
Następna myśl - przy lutowaniu mostka coś się nagrzało i chwilowo złapało styk - socket. Reballing socketu. Wstał, lecz padł po kilku dniach.
Kolejna myśl - Przetwornica CPU i okolice, szczególnie elementy QFN, przelutowałem więc - wstał, lecz padł po kilku dniach.
Wychodzi na to, że chwilowe grzanie w okolicach CPU ożywia tą płytę, co sugeruje jakieś zimne luty w tej okolicy, lecz za cholerę nie mogę dojść co.
Usterka ta wydaje się być znana i powtarzalna, bowiem jest to już chyba 5 laptop na tej samej platformie z tą samą usterką, którego nie potrafię naprawić.
Może ktoś się z tym spotkał i zechce udzielić pomocy? Z góry dziękuję
Nagroda 100 zł dla tego, kto naprowadzi na usterkę 
Pozdrawiam.
Trafił mi się kolejny już pacjent DV7 na płycie UT1 z dolegliwością - włącza się na 1 do 3 s, pobór skacze do 2A i się wyłącza.
Pierwsza myśl - północ, wygrzałem, bez zmian, zmieniłem na nową - wtedy zaczął działać. Lecz padł po kilku dniach.
Następna myśl - przy lutowaniu mostka coś się nagrzało i chwilowo złapało styk - socket. Reballing socketu. Wstał, lecz padł po kilku dniach.
Kolejna myśl - Przetwornica CPU i okolice, szczególnie elementy QFN, przelutowałem więc - wstał, lecz padł po kilku dniach.
Wychodzi na to, że chwilowe grzanie w okolicach CPU ożywia tą płytę, co sugeruje jakieś zimne luty w tej okolicy, lecz za cholerę nie mogę dojść co.
Usterka ta wydaje się być znana i powtarzalna, bowiem jest to już chyba 5 laptop na tej samej platformie z tą samą usterką, którego nie potrafię naprawić.
Może ktoś się z tym spotkał i zechce udzielić pomocy? Z góry dziękuję


Pozdrawiam.