Witam.
Jestem nowy na forum. Ale mam za sobą background :-)
Kłopot mam następujący.
Do naprawy trafił mi się laptop znajomego (po innym serwisie).
Przyczyną serwisowania było przerywające gniazdo zasilania.
Podobno nie dało się naprawić i laptop oddany był w stanie niewłączającym się :-)
Po rozebraniu okazało się, że spalona jest dioda PD23 (dane nieznane bo była wypalona) obok jest PD22 (oznaczenie 5R).
Po wymianie diody na teoretycznie taką samą (po danych katalogowych).
Komputer po wciśnięciu PWR załącza napięcia zasilające i daje się wyłączyć.
Po włączeniu wentylator kręci na max.
Ciepły jest mostek północny i południowy.
Generator zegara wygląda że działa (14 i 33MHz są).
Procek zimny.
Napięcia gdzie mogłem zmierzyć są (3,3 , 1,8, 5 , 1 ). No oczywiście 20V z zasilacze też :-)
Po włączeniu prąd z procesorem i pamięciami wynosi 0,7A.
A bez procka i pamięci 0,4A.
Nie mogę namierzyć układu BIOS (flash lub seeprom). Może jest w jednym z układów.
Gdzie szukać uszkodzenia ? To sprawa bardziej ambicji niż finansów. Dobry znajomy trzeba pomóc.
Pozdrawiam
Marek
Jestem nowy na forum. Ale mam za sobą background :-)
Kłopot mam następujący.
Do naprawy trafił mi się laptop znajomego (po innym serwisie).
Przyczyną serwisowania było przerywające gniazdo zasilania.
Podobno nie dało się naprawić i laptop oddany był w stanie niewłączającym się :-)
Po rozebraniu okazało się, że spalona jest dioda PD23 (dane nieznane bo była wypalona) obok jest PD22 (oznaczenie 5R).
Po wymianie diody na teoretycznie taką samą (po danych katalogowych).
Komputer po wciśnięciu PWR załącza napięcia zasilające i daje się wyłączyć.
Po włączeniu wentylator kręci na max.
Ciepły jest mostek północny i południowy.
Generator zegara wygląda że działa (14 i 33MHz są).
Procek zimny.
Napięcia gdzie mogłem zmierzyć są (3,3 , 1,8, 5 , 1 ). No oczywiście 20V z zasilacze też :-)
Po włączeniu prąd z procesorem i pamięciami wynosi 0,7A.
A bez procka i pamięci 0,4A.
Nie mogę namierzyć układu BIOS (flash lub seeprom). Może jest w jednym z układów.
Gdzie szukać uszkodzenia ? To sprawa bardziej ambicji niż finansów. Dobry znajomy trzeba pomóc.
Pozdrawiam
Marek