Zamienność lutowanych procesorów

Witajcie
Starsze laptopy z wymiennymi procesorami były zwykle gotowe na przyjęcie całej gamy procesorów. Jak któryś nie był kompatybilny to wkładało się następny i sprawdzało. Wymiana prosta więc można było kombinować.
A jak to jest teraz z płytami z wlutowanymi procesorami? Czy w takich płytach można swobodnie wymieniać procesory na szybsze/wolniejsze z tym samym rdzeniem?

Przykład: płyta Asus X555LD z oryginalnym procesorem i5-5200U. Jakie są szanse na poprawne działanie z procesorami i5-4200U, i5-5300U albo i5-4310U czyli
takimi które nigdy nie był fabrycznie montowane?

Obecnie sprawdzam w jakiej obsadzie była produkowana płyta i szukam odpowiedniego procesora ale nie zawsze taki się znajdzie.

Można wymienić taki procesor tylko pytanie czy to ma jakiś sens. Po pierwsze do wymiany potrzebujesz profesjonalnego sprzętu .Po drugie sam procesor nie jest tani i nikt za darmo ci tego nie zrobi. Procesor + koszt wymiany za pewne przekroczy wartość płyty a czasami samego laptopa. Dzieje się tak dlatego że ktoś będzie musiał ci dać gwarancję na wykonaną usługę. Jak coś pójdzie nie tak albo okaże się że cpu nawet zakulowany będzie miał jakiś defekt to serwis będzie w plecy koszt cpu + będzie musiał odkupić płytę.

grizzli21 ha scritto:Po pierwsze do wymiany potrzebujesz profesjonalnego sprzętu (...) Dzieje się tak dlatego że ktoś będzie musiał ci dać gwarancję na wykonaną usługę

No wiesz, zakładamy, że większość osób na forum to pracownicy lub właściciele serwisów, mających taki sprzęt.

michalmwp ha scritto:A jak to jest teraz z płytami z wlutowanymi procesorami? Czy w takich płytach można swobodnie wymieniać procesory na szybsze/wolniejsze z tym samym rdzeniem?

Może nie tak swobodnie, ale jeśli BIOS/EFI zakłada różne konfiguracje CPU, to można montować takie procesory, które są obsługiwane przez dany BIOS/EFI. Zauważ, że spora ilość zweryfikowanych wsadów BIOS dla płyt laptopowych jest kompatybilna z różnymi procesorami - jedna i ta sama płyta może zatem pracować z procesorami Pentium, Celeron, Core i3, Core i5 a nawet Core i7 (i to z różnymi prędkościami). Ale tutaj wszystko zależy od producenta - a właściwie od tego, kto pisał firmware BIOS/EFI. Jeśli zaimplementował obsługę całych serii procesorów, a nie tylko jednego ID, można wymieniać procesory niemal dowolnie w ramach danej serii/generacji. Oczywiście pozostaje tutaj kwestia ME Regionu, który dla każdego procesora powinien być wyczyszczony.

Nie mam problemów z wymianą takich procesorów, robiłem też reflow i przkładki z płyt-dawców.

Vogelek23 ha scritto:spora ilość zweryfikowanych wsadów BIOS dla płyt laptopowych jest kompatybilna z różnymi procesorami

Zgadza się, i tak właśnie teraz robię. Ale chodzi mi o możliwość zastosowania procesora który nigdy nie był fabrycznie montowany. Podejrzewam że w ramach tego samego rdzenia jest to w dużej mierze prawdopodobne ale warto spytać zanim przeznaczy się kawał czasu na montaż.

Tu kolega swees zaryzykował i zadziałało: https://www.elvikom.pl/post147489.html#p147489
Duża różnica w konfiguracji procesora ale ten sam rdzeń i to samo CPUID i ruszyło. Tak sobie myślę że dobieranie po CPUID to dobry trop.

Czy ktoś z Was ma na koncie takie podmiany?

michalmwp ha scritto:Duża różnica w konfiguracji procesora ale ten sam rdzeń i to samo CPUID i ruszyło. Tak sobie myślę że dobieranie po CPUID to dobry trop.

Jeśli CPUID jest takie samo w oryginalnym procesorze oraz tym, który chcesz zamontować, to nie ma opcji, aby procesor nie zadziałał - no chyba, że źle go wlutujesz. Właśnie CPUID jest wyznacznikiem kompatybilności z danym EFI/BIOS, o czym pisałem wyżej. Natomiast może pojawić się problem na płytach z lutowaną pamięcią RAM - tutaj trzeba uważać, aby nie wmontować procesora, który nie będzie w stanie obsłużyć danych kości pamięci (rodzaj, napięcie zasilania, wielkość pamięci na kanał). Dlatego zawsze warto czytać specyfikacje procesorów - Intel udostępnia noty katalogowe w zasadzie wszystkich swoich produktów.

Zaskoczyło mnie to że CPUID jest związane z rdzeniem a nie z konkretnym typem procesora. Pojawiła się duża nadzieja.
Przejrzałem kilka schematów i widzę, że w niektórych jest jeszcze opcjonalny BOM dla procesorów prądożernych, np Quanta ZRT. Tak więc przesiadka z np Pentium na i7 może nie w każdej płycie zadziałać bo zasilacze nie wydolą.
Jeszcze nie zamykam wątku. Czas popróbować i opisać efekty.

Na ogół sytuacja wygląda tak, że możesz podmieniać dowolnie procesory wewnątrz generacji, tylko że: jeśli masz i7, to możesz wsadzić na ogół cokolwiek, jeśli masz i3/i5 to cokolwiek za wyjątkiem i7. Nie każda płyta jest wystarczająco uzbrojona, żeby zasilić i7. Choć nie zawsze - wczoraj robiłem Della, w którym z i5 udało się przejść na i7 (7 generacja),wszystko działa. Po więcej szczegółów odsyłam do posta o zamiennikach układów BGA. Oczywiście mówię o procesorach z serii U.

Kol. bartibv poruszył dość istotny problem przy zamianach procesorów, wymagający powtórzenia oraz doprecyzowania.

Niektóre płyty są "okrojone" z elementów, pozwalających stosować mocniejsze procesory. Na przykład z cewek (zamiast trzech są dwie albo nawet jedna w obwodzie VCORE, gdzie pozostałe fazy są wyłączone lub zastosowana jest "uboższa" wersja sterownika). W takich sytuacjach trzeba sprawdzić konfigurację płyty dla mocniejszego procesora (np. poszukać zdjęć takiej płyty w grafikach Google) i na ich podstawie, oraz porównując obsadę płyty ze schematem, dokonać stosownych modyfikacji, jeśli są wymagane.

W płytach z osobnym PCH (gdzie także występują lutowane procesory) zdarzają się sytuacje, gdzie np. zastosowany jest most PCH Intel HM70 i procesor Pentium lub Celeron - w przypadku zamiany na którykolwiek procesor z serii i3/i5/i7, nawet z identycznym CPUID, płyta po 30 minutach (z zegarkiem w ręce) będzie się wyłączała. I nie pomoże nam tu żadne czyszczenie ME Regionu - po prostu HM70 obsługuje wyłącznie słabsze procesory Pentium i Celeron, zaś do i3/i5/i7 musimy wymienić most HM70 na HM76.

Dokładnie, zapomniałem wspomnieć o zewnętrznym PCH, dokładnie jak Koelga wyżej, musi obsługiwać.

Co do przezbrajania płyty, nie wiem co Wy uważacie, ale to chyba z perspektywy serwisu jest nieopłacalne czasowo, żeby przezbrajać MB wg. schematu itd. Rezystorow, cewek itd może być do przełożenia bardzo dużo, co zwiększa szanse niepowodzenia operacji, w szczególności, że jak już założymy procesor Intela (który nota bene jest dość kapryśny jeśli chodzi o zakładanie), może się okazać, że nie mamy obrazu i jesteśmy w sytuacji, że nie wiemy, czy procesor jest sprawny/nie siadł/źle uzbroiliśmy MB. No ale... Dla chcącego...

Chyba jednak nie ma takiej pełnej dowolności. Obecnie walczę z płytą DA0ZRTMB6D0. Oryginalny SR23Y i5-5200U miał problem z grafiką. Podstawiłem dwie sztuki SR23X i5-5300U i na obu identyczne zachowanie. Po włączeniu prąd skacze do 0,25A i płyta po 1 sek. wyłącza się. Raczej nie jest to "twarde" wyłączenie, bardziej wygląda na programowe. Kiedyś identyczne zachowanie miałem na płycie X555LD gdzie dopiero po wstawieniu zgodnego procesora wszystko zaczęło działać.

Jak już wspomniałem, wszystko zależy od "producenta" BIOSu - jeśli zawęził on możliwości wymiany procesorów do 1 modelu, to nic z tym nie zrobisz (chyba, że potrafisz dokonać stosownych modyfikacji wsadu).

Kolego bartibv, te płyty które zaraportowałeś występują z procesorami które wstawiłeś.
post241083.html#p241083 jest produkowana z i5 5200U
post241095.html#p241095 jest produkowana z i7-7500U
Bios i płyta są przygotowane więc to musi działać.

Mi chodzi o wstawianie procesorów które nigdy nie występowały fabrycznie, pisałem o tym w pierwszym poście.