Witam
Kolejny "ciężki" przypadek
Toshiba z odwrotnie podłączonym zasilaczem (spalona dioda d4101).
Usunąłem szczątki diody ale sprzęt nie reaguje. Ciągnie ok 20mA (czyli norma) ale brak jakiejkolwiek reakcji na power on.
5V jest 3.3V też. Do włącznika dociera 3.3V i spada do zera po wciśnięciu switha (to samo na nóżce 2 U2901) Teoretycznie powinna wystartować i nic...
Udało mi się ją odpalić odłączając baterie CMOS i podając mu sztrum ale "głucha cisza" ekran czarny (ciągnie wtedy 1,3A, CPU się szybko nagrzewa) napięcia pojawiły się prawidłowe na reszcie dławików.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam Michał
Kolejny "ciężki" przypadek
Toshiba z odwrotnie podłączonym zasilaczem (spalona dioda d4101).
Usunąłem szczątki diody ale sprzęt nie reaguje. Ciągnie ok 20mA (czyli norma) ale brak jakiejkolwiek reakcji na power on.
5V jest 3.3V też. Do włącznika dociera 3.3V i spada do zera po wciśnięciu switha (to samo na nóżce 2 U2901) Teoretycznie powinna wystartować i nic...
Udało mi się ją odpalić odłączając baterie CMOS i podając mu sztrum ale "głucha cisza" ekran czarny (ciągnie wtedy 1,3A, CPU się szybko nagrzewa) napięcia pojawiły się prawidłowe na reszcie dławików.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam Michał