Uszkodzone/zablokowane pliki po wirusie

Ten wirus nie miał prawa ci zaszyfrować danych.
Usuwa się go w 5 minut.
Wydaje mi się że na twoje nieszczęście dysk klienta miał bad sektory później zainstalowany został system i nadpisał część danych.
Jakim programem odzyskiwałeś dane.

Skanowałeś po strukturze katalogów czy po nagłówkach? Zdjęcia są dość dobrze odzyskiwalen gdy skanujesz po nagłówkach.

gathor писал(а):Odzysk nie przyniósł skutku... Większość fotek nie da się odczytać.
Z informacji uzyskanych od firmy, która wyleczyła komuter wynika, iż był to wirus "Metropolitan Police" uKash

Wywalam tego wirusa kilka razy w tygodniu i jeszcze niczego nie popsuł oprócz wyświetlania komunikatu na ekranie który blokuje dostęp do pulpitu. Nowa wersja tego wirusa jest nieco bardziej zabezpieczona przed usunięciem, ale też nie niszczy niczego na dysku.

gathor писал(а):W załączniku jedno ze zdjęć.

Czy to to zdjęcie ?
Plik usunąłem.

___________________________
Edit by moderator michal3411

JPEG Recovery

Nazwa programu który to odzyskał widoczna jest na druku wodnym - na szybko użyłem triala.
Umożliwia też odzyskiwanie "hurtem" - całych folderów.
Nie jestem pewien, ale Photoshop też powinien sobie poradzić z otwarciem uszkodzonych zdjęć (po ich zapisaniu powinny być "otwieralne")

Zamieszczone zdjęcie można usunąć - wedle uznania.

amorphe писал(а):Czy to to zdjęcie ?

Tak... To było to zdjęcie.
Plik wykasowałemz uwagi na to, iż autor może sobie nie życzyć aby błąkało się w internecie.

Aplikacje zakupiłem, jednak póki co sprawdziłem ją na 64bitowej wersji systemu i się wykrzacza jak ma za wiele do zrobienia.

LAZY писал(а):Wywalam tego wirusa kilka razy w tygodniu i jeszcze niczego nie popsuł oprócz wyświetlania komunikatu na ekranie który blokuje dostęp do pulpitu.

Również robiłem to już wiele razy i z takim przypadkiem spotkałem się po raz pierwszy... Możliwe że poprzedni "eksperci" coś lub czymś namieszali i to z ich winy wszystko poleciało.

O postępach będę informował.

gathor писал(а):
Aplikacje zakupiłem, jednak póki co sprawdziłem ją na 64bitowej wersji systemu i się wykrzacza jak ma za wiele do zrobienia.

Spróbuj ją uruchomić w trybie zgodności Windows 7 - 32 bity lub też w starszej wersji Windows np. XP

Jak widać nie tylko ja się spotkałem z tym problemem.
http://www.bleepingcomputer.com/forums/topic482195.html

Witam wszystkich

Potwierdzam nowa wersja wirusa "Metropolitan Police" można powiedzieć, że szyfruje czy edytuje znane rozszeszenia plików co uniemożliwa ich poprawny odczyt. Wlasnie szukam metody na ich odczytanie i natknąłem się na informację tutaj.
Jak będę coś wiedział dam znać.

Pozdrawiam

Nie chciałem pisać drugiego postu:

Próbowałem naprawić zdjęcia programem którego kolega amorphe użył, jednak u mnie to nie przyniosło skutku.
W moim przypadku wszystkie pliki nie dają się otworzyć, co ciekawe jest gdy otworzę plik w notatniku zawsze znajdziemy ten sam nagłówek, może to klucz do deszyfrowania poniżej jest jakaś zmienna cześć jak by reszta pliku. Z tego co wyczytałem na "bleepingcomputer" ostatnia wersja tego wirusa szyfruje dane urzywając zmiennego kodu generowanego z podzespołów.
Nadal jednak nie mogę w to uwierzyć że taki robal zaszyfruje wszystkie pliki zachowując rozszerzenia.
Poniżej zamieszczam pliki może ktoś ma chwile czasu i jakiś pomysł:

04/02/2013
Jeszce nie sprawdzałem tej metody ale warto spróbować - na dozyskanie danych.
http://www.pcrisk.com/removal-guides/70 ... kash-virus

Czy koledze gathor udało się rozwiązać problem?

Wciąż jestem w trakcie odzysku zdjęć. Z resztą plików dałem sobie spokój bo miałem kopię większości z nich po poprzedniej naprawie komputera kolegi. On w ogóle ma mistrza w niszczeniu takich sprzętów i wraca do mnie regularnie co około 6 miesięcy.
Aplikacja do dekrypcji/naprawy uszkodzonych zdjęć nie do końca daje sobie radę... Większości z nich nie daje się odzyskać.

Witam. Nie napisałeś czy te zablokowane/uszkodzone pliki zmieniły rozszerzenie (załączniki zostały usunięte)? Przykładowo popularne *block, *police.
Jeśli tak to ogromnym błędem była reinstalacja Windowsa ponieważ na partycji systemowej znajdowały się pliki z kluczem.

Nie zostały zmienione rozszerzenia. Wszystkie pliki mają oryginalnie nadane nazwy.