Free Energy Generator

Zaciekawił mnie filmik

http://www.youtube.com/watch?v=skAePZGg ... ture=share

Prawda czy fałsz?:)

Filmik jest prawdziwy, żaden montaż
Może tylko kamera nie wszystko uczciwie pokazała a lektor trochę mija się z prawdą, i nie bardzo rozumiem po co ta zapalniczka na początku

kbrygola wrote: nie bardzo rozumiem po co ta zapalniczka na początku

Zasadnicza część wyposażenia tej domowej elektrowni. Z zapalniczki wyjął element piezoelektryczny, którym wzbudza energię w rozdzielaczu podając iskrę na środkowy bolec gniazda. Jednak w naszej praktyce zawodowej bardziej przyda się chyba ten instruktaż: http://www.youtube.com/watch?v=7PDeK6rprA4&feature=BFa&list=ULMPAVqELIMGc

Trochę sceptycznie podszedłem do tematu, ale mimo wszystko wykonałem eksperyment - nawinąłem przewód w zwoje tak jak autor filmiku, strzeliłem iskrami w bolec i niestety 0 efektu. Po dokładnej analizie wynalazku okazało się że to jednak działa! Tutaj jest to pokazane dokładniej:
http://www.youtube.com/watch?v=R_966UC1 ... =endscreen

Bardzo fajnie spreparowane filmy:) Pamiętajmy, że forum jest dla ludzi technicznych którzy wiedzą, że energia wprowadzona do układu musi być równa energii wyjętej. W przedstawionym filmie widać zwinięcie kabla w cewkę, w której indukuje się prąd. Zapalniczka wywołuje załączenie tranzystora/przekaźnika, który włącza obwód. W cewce indukuje się prąd i dalej mamy energię do układu. Swoją drogą pole wytworzone musiało być bardzo mocne:) W drugim filmie widać, start wentylatora, ale analizując jeśli wszystkie wektory sił równoważą się nie ma możliwości by wentylator zaczął się kręcić.Przecież coś musiałoby nadać kierunek ruchu... Wniosek do układu musiała być dostarczona energia, a to że film tego nie pokazuje... Reasumując ktoś znał podstawowe prawa, miał kamerę i troszkę czasu by wszystko poustawiać i nagrać.