Acer Aspire One D250 nie wstaje.

Witam.
Mam AOD 250 KAV60 który rzekomo padł podczas flashowania BIOS-u (padła mu bateria). Tak twierdzi gość który mi go dał.
Więc kupiłem nową kostkę BIOSu z wgranym BIOS-em do tego modelu i laptop wstał ale nie przechodzi procedury POST. Uruchamia się , dysk co jakiś czas ruszy głowicą , wentylator pracuje i nic poza tym - brak obrazu i podświetlenia.
Pomyślałem że może błędnie BIOS był zapisany i poprosiłem sprzedawce o drugą kość. Po wymianie na tą drugą zachowuje się podobnie , z tym że wentylator po 10 sekundach się wyłącza.
We wszystkich trzech przypadkach (z oryginalnym układem BIOSu i z dwoma podmienionymi) nie zadziałała opcja awaryjnego flashowania BIOS. Laptop owszem wchodzi w tą procedurę (mignięcie obu kontrolek na pomarańczowo) ale nie widzi niczego pod USB. Próbowałem na wszystkie sposoby - przy pomocy pendrive , FDD na USB i z dyskiem twardym. Bez rezultatu.
Nie bardzo mam pomysł jak go wskrzesić.
Co proponujecie?

Musisz być na 100% pewny że wsad jest dobry. Zapytaj sprzedawcę jaki wsad wgrywał.

Czy przypadkiem nie jest wymagany zasilacz aby zaktualizować bios, w innym wypadku chyba program nie pozwoli ?

U mnie przy podobnym problemie, pomogła wymiana CPU, ale jeśli to na pewno stało się przy aktualizacji, to nie ma co grzebać.

Gość twierdzi że robił update biosu w windowsie i padła mu bateria. Nie wiem jak to było naprawdę. CPU mówisz? To żeś mnie nie pocieszył - ale czy jak CPU padnie to wogóle coś będzie się działo? Mieszał by raz od czasu głowicą dysku i wiatrak by mielił?

A co do wsadu to pierwszy układ BIOSu spowodował że komputer wstał częściowo , tak samo jak drugi. Nie wiem jaki wsad jest w tych kościach - wiem tylko że do AOD250 (ale która wersja BIOS-u to nie wiem ale zapytam) tak mi przynajmniej napisał w drugiej przesyłce - na kartce.
Dzięki.

Akurat w tych płytach CPU często powodowały problemy, a także północ.
Jednak najpierw musisz wykluczyć ten BIOS, zaobserwuj zmiany prądy, żeby zobaczyć czy post idzie.

Na karcie diagnostycznej tylko jedno zero się zaświeca i nic więcej. Czyli chyba POST nie idzie.
Tylko ciekawe dlaczego nie działa ten tryb do awaryjnego flashowania BIOSu? Coraz bardziej wydaje mi się że chyba coś z prockiem...

Akurat twoja karta może tu nie działać, lub nie ma na złącze wyprowadzonej komunikacji.....

No właśnie , dlatego wogóle nie biorę jej pod uwagę.
Wysłałem zapytanie do sprzedającego , zobaczymy co odpisze. Jeżeli to faktycznie mostek albo procek to chyba nie opłaca się go naprawiać ( za stówę na craigliście można kupić sprawny a za reflow wołają sobie 9 dych ).

gabik001 napisał(a):We wszystkich trzech przypadkach (z oryginalnym układem BIOSu i z dwoma podmienionymi) nie zadziałała opcja awaryjnego flashowania BIOS. Laptop owszem wchodzi w tą procedurę (mignięcie obu kontrolek na pomarańczowo) ale nie widzi niczego pod USB. Próbowałem na wszystkie sposoby - przy pomocy pendrive , FDD na USB i z dyskiem twardym. Bez rezultatu.
Nie bardzo mam pomysł jak go wskrzesić.
Co proponujecie?

Skoro nie wykrywa ci nic w portach usb to posprawdzaj czy na tych portach występują napięcie i czy czasami nie ma tam zwarć.

Procesor można dać używany, są dość tanie, zresztą wydaje mi się, że nowe N270 nie są teraz za bardzo dostępne.

Witam ponownie.
Sprzedawca napisał że wsad BIOS-u jest v1.29 - tak przynajmniej odpisał mu ten co programował bo on sam, jak twierdzi, tylko sprzedaje.
Co do napięć to oba napięcia są ok. Na portach USB zwarć nie ma , laptop pobiera bez HDD, baterii i karty wifi 350mA po włączeniu z pracującym wentylatorem.

Kostkę biosu wstawiasz gorącym powietrzem czy lutownicą?

Gorącym powietrzem i pózniej sprawdzam pod lupą czy prawidłowo siedzi.

No to wszystko jasne. Jak przesadzisz z temperaturą to można wsad w kostce uszkodzić. Miałem nieraz taki przypadek i od tamtej pory bardzo uważam.
Proponuję byś wykonał prosty programator jaki zamieszczony jest w dziale DIY i sam sobie zweryfikujesz w czym problem.