Panowie zaczyna świrować mi karta z kompa serwisowego .Na razie tylko czasami - wyświetla zielone kropki i od czasu do czasu jakieś linie - dziwne ze tylko na zdjęciach/flashu które są na jakiejś stronie i w pdf (nie wiem jak w grach bo praktycznie nie gram).Na youtube pełno metod ożywiania z piekarnikiem itd , te sobie daruje ale mam pytanie - czy układy grafiki do stacjonarek mają standardową chorobę nvidii znaną z chipsetów i rozwiązanie problemu na dłuższy czas = wymiana układu na nowy co oczywiście jest nieopłacalne czy może wystarczy w ich przypadku reballing który jeżeli znajdę sito mógłbym w wolnej chwili wykonać jeśli "choroba" się pogłębi?
Czasami jacyś przyszywani znajomi przynosili mi takie karty 8800 -9800 z prośbą o naprawę - przeważnie robiłem na odczepnego reflow i oddawałem z zaleceniem aby zbierali pieniądze na drugą bo drugi raz nie da rady jej ożywić ( to aby oszczędzić sobie darmowej pracy) ale w sumie nie wiem jak to jest z tymi układami naprawdę.
Czasami jacyś przyszywani znajomi przynosili mi takie karty 8800 -9800 z prośbą o naprawę - przeważnie robiłem na odczepnego reflow i oddawałem z zaleceniem aby zbierali pieniądze na drugą bo drugi raz nie da rady jej ożywić ( to aby oszczędzić sobie darmowej pracy) ale w sumie nie wiem jak to jest z tymi układami naprawdę.