Dell XPS M1730 i przygasanie ekranu

Witam
Podobny temat założyłem już na jednym z forów o elektronice, ale dotąd nie uzyskałem odpowiedzi więc może tutaj ktoś mi pomoże.
Kupiłem uszkodzonego Dell-a XPS M1730 z zapasową płytą główną, która była nietestowana. Wymieniłem ją w laptopie i działa, ale jest jeden problem. Nie ważne czy zostawię go na minutę/dwie w BIOSIE lub po uruchomieniu linuxa z płyty ekran przyciemnia się. Jedno co w nim nie działa to bateria cały czas mryga wskaźnik od baterii. Wkrótce będę miał nową. Zasilacza też było brak w zestawie, ale kupiłem dedykowany do tego modelu. Wentylator na karcie graficznej też się włącza. Czy potraficie wytłumaczyć gdzie leży przyczyna?? W ustawieniach BIOS-u ekran rozjaśniłem na maxa (zasialanie bateryjne i na zasilaczu). Jest w nim karta graficzna Nvidia 1GB. Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Z góry dziękuję

Czy matryca która jest w nim, jest oryginalna Della? Jeżeli nie, przeprogramuj ją oryginalnym wsadem.

michallus napisał(a):Czy matryca która jest w nim, jest oryginalna od tego modelu?? Jeżeli nie przeprogramuj ją oryginalnym wsadem.

Powiem Ci, że nie wiem czy jest oryginalna. Wygląda w każdym bądź razie, że ktoś otwierał klapę od matrycy bo nie jest dokładnie dociśnięta. Na dole trochę odstaje. Jak mogę sprawdzić czy jest to oryginalna matryca?? Czy wyjmując matrycę i patrząc na producenta? Zastanawiam się jeszcze nad jednym faktem: czy podłączyć laptopa pod zewnętrzny monitor i też sprawdzić czy objawy będą takie same??

Jedna ciekawostka: dziś znowu uruchomiłem Della z płytą Linux live-cd po parunastu minutach obraz znów wygasł (zrobił się bardzo ciemny), ale tym razem trochę dłużej zostawiłem go włączonego i przy wychodzeniu z linuxa (na chybił-trafił przytrzymanie dłużej klawisza Power) jak wysunął płytę to za chwilę obraz się znów pojawił. Podejrzenie pada w takim razie na kartę graficzną, że się przegrzewa. Czy tak też może być??

P.S. Laptopa rozłożyłem wyciągnąłem płytę główną z obudowy podłączyłem kartę graficzną i tak wentylatory kręcą oba karta czuć, że się grzeje, ale obraz dalej po parunastu minutach się ściemnia wygląda to tak jakby kartę odłączyć, ale karta działa bo na ekranie widać obraz (ciemno bo ciemno, ale widać).
A wracając do przeprogramowania matrycy to jak to się robi??

Ja bym postawił na inverter, jeśli nie on, to sprawdź przewód łączący matrycę z płytą pod kątem przerw w okolicy zgięcia przy zawiasie.
Jeśli chodzi o zakup baterii to odradzam, za to doradzam kupno oryginalnego zasilacza (zasilacze della mają 3 drożne wtyczki, a dedykowane tylko dwudrożne i przez to nie ładują baterii - sam mam xps'a i też dedykowany zasilacz i również nie ładuje, a baterię sprawdziłem ładując oryginalnym zasilaczem i działa dobrze)

W biosie też potrafi podświetlenie zniknąć? Czy tylko jak ładujesz linuxa ?

michallus napisał(a):W biosie też potrafi podświetlenie zniknąć? Czy tylko jak ładujesz linuxa ?

Kloega autor w pierwszym poście napisał:

asgaard napisał(a): Nie ważne czy zostawię go na minutę/dwie w BIOSIE lub po uruchomieniu linuxa

No dobrze czas na opis testu. W końcu nabyłem adapter z DVI na VGA. Opiszę teraz dokładnie jak ta usterka wygląda. Po podłączeniu kabelka DVI-VGA do monitora uruchamiam Della w trybie testowym (wtedy wiadomo, że karta graficzna działa na wysokich obrotach). Czekam aż obraz się ściemni i wtedy klawiszem funkcyjnym Fn+F8 przełączam na zewnętrzny monitor. Obraz jest wyświetlany prawidłowo bez żadnych przyciemnień. Jak znów przełączę się na ekran laptopa obraz też jest normalny, ale po jakichś parunastu minutach znów się ściemnia, ale jak przełączę na zewnętrzny to jest OK. i jak znów przełączę to jest też dobry aż po parunastu minutach znów to samo. Jakieś rozwiązania tego problemu widzicie??
A teraz pytanko do użytkownika @Gathor w sprawie tego zasilacza: napisałeś, że zasilacze della mają 3 drożne wtyczki (czy chodzi o tą końcówkę gdzie kabel zasilający podłącza się do zasilacza bo ten mój ma 3-drożną wtyczkę). Czy inwerter rzeczywiście może po parunastu minutach się wyłączać??

A czy reaguje na regulację jasności ?
A czy inwerter się nie nagrzewa za bardzo.
Efekt tego ściemniania jest jaki ? Zmniejsza się czy następuje jakby wyłączenie od razu podświetlania.

Nie nie reaguje na regulację jasności -wszystko jest zresztą na max-a ustawione.
Klapy matrycy jeszcze nie rozkręcałem to nie wiem czy inwerter się nagrzewa.
A efekt ściemniania jest taki, że jakby natychmiast się ściemniło (nie następuje to stopniowo)

Rozkręć klapę matrycy, sprawdź połączenie do matrycy i inwertera.
Jak masz możliwość, to podłącz inną matryce nawet samą świetlówkę do inwertera i zobacz czy też zgaśnie, jeśli tak "stawiam" na inwerter.

Ok. jak już to zrobię to dam znać (mam tutaj jakieś matryce co prawda 15, ale aby tylko taśma pasowała to będzie ok.). Będę musiał poszukać jak się tą klapę matrycy rozkręca bo nie jest to takie łatwe. Dziękuję z góry za podpowiedzi.

Jeśli chodzi o matrycę, otwiera się ją bardzo łatwo... Ściągnij tylko okrągłe zatyczki, są pod nimi śruby (o ile się nie mylę to tylko 2 w tym modelu na dole w okolicy zawiasów) i później tylko są zaczepy w środku. Otwieraj ją od dołu delikatnie to nic nie narozrabiasz.
Jeśli chodzi o zasilacz... mówisz ze masz 3 drożną wtyczkę... właśnie o to mi chodzi... Jeśli taki masz, to powiedz co ci mówi BIOS apropos twojego zasilacza? jaką moc ma twój zasilacz? Jeśli dobrze pamiętam XPS wymaga 90W do ładowania baterii. Wiem, że 60W nie ładuje nawet niektórych Inspirion-ów, a dedykowane zasilacze mają właśnie do 60W. Baterii nie wymieniaj na razie bo szkoda kasy... Lepiej przejdź się do jakiegoś sklepu z zasilaczami i sprawdź na oryginalnym czy ładuje.
Inverter - jest bardzo możliwe, że wyłączy się po paru/parunastu minutach, do sprawdzenia nawet nie trzeba tak na prawdę otwierac screena, w momencie jak się wyłączy podświetlenie dotknij obudowy na dole, dokładnie na środku, poczujesz jak się nagrzała obudowa.
Jeśli chodzi o podpięcie innej matrycy, nie musisz podłączać samej matrycy, wystarczy podłączyć ją do twojego invertera a lampa się musi zapalić, jak nie zgaśnie w tej podmienionej, to bede stawiał na lampę z twojej matrycy, ale najpierw to sprawdź i daj znać co zaobserwowałeś.

Witam
Zainstalowałem linuxa i obraz wyświetla się na zewnętrznym monitorze i na LCD, ale po kilku minutach gaśnie na wyświetlaczu. Jak wcisnę 2 razy FN+F8 to się chwilę coś przełącza i znów wyświetla obraz na LCD, ale po paru minutach znów się ściemnia. Czyżby inwerter?? Sprawdzę jeszcze inne sposoby, które mi podsunęliście.

Po pierwsze to instrukcję rozbierania komputera z dokładnym opisem znajdziesz po prostu na stronie Della w dziale sterowniki, najprościej szukać wpisując service tag komputera. Z tej strony również ściągnij program diagnostyczny i zrób sobie bootowalnego pendriva. Na początek, jak już sugerowano wcześniej sprawdź fizycznie jaką masz matrycę. Fabryczna matryca z Dell'a będzie miała oznaczenia np. Dell P/N 0MT259 i numer seryjny CN 0-xxxx-xxx-0MT259-xxxx-xxxx. Jeśli matryca nie jest fabryczna to prawdopodobnie masz przyczynę problemu. Zrób testy w tej diagnostyce - można przetestować połączenie inwerter - płyta. Obejrzyj dokładnie poprawność wpięcia wszystkich przewodów. Czy nie ma, żadnych przetarć. Oczywiście sprawdź również przewody wysokiego napięcia do świetlówki, drobne przebicie izolacji i co jakiś czas przeskakuje iskra, a inwerter się zabezpiecza. Jeśli nic nie zauważysz, a problem będzie występował cały czas, to spróbuj odpiąć kabel sygnałowy od matrycy i podłącz tylko podświetlenie. Podświetlenie powinno się włączyć i matryca powinna świecić na biało. Tak zostaw do testów, czy nie zgaśnie. Osłuchaj inwerter, jeśli to on jest sprawcą problemów to przy największej jasności możesz słyszeć buczenie. Pamiętaj, że napięcie zasilania świetlówki jest dość wysokie - około 500V i nawet przy małym amperażu można sobie spalić skórę na palcach, a zwarcie jest co najmniej nieprzyjemne. Jak sprawdzisz to wszystko to opisz wyniki na forum.

Po kolei.
Skórę na palcu już zdążyłem sobie przypalić, ale wróćmy do rzeczy. Rozebrałem klapę, matrycę odłączyłem i podłączyłem 15,4 cala (inwerter ten sam zostawiłem). Ta matryca świeci normalnie bez żadnych ściemnień. Podłączyłem z powrotem matrycę oryginalną i po paru minutach ściemniła się a jej oznaczenie to: SAMSUNG LTN170CT03 (w sieci znalazłem, że jest oryginalna). Zaraz podłączę ją pod inny laptop aby ją sprawdzić czy też się ściemni. A jeśli mowa o inwerterze to jak ucho przystawiłem to słyszałem jakieś lekkie buczenie w obu przypadkach. Jak już sprawdzę tą 17 na innym laptopie to opiszę.
Btw. Odpiąłem kabel sygnałowy od matrycy i podłączyłem tylko inwerter. Niestety matryca nie świeci na biało.

Podam dokładnie co jest na etykiecie tej matrycy:

DP /N KR-0PP653-39792-7A3-00BR

Matryce z Della od OEM'a nie różnią się oznaczeniem producenta. To co podałeś to oznaczenie producenta matrycy czyli Samsunga. Taka matryca wcale nie musi pochodzić z Della i mieć stosownego wsadu do pamięci. Jeśli nie widzi oznaczeń, o których pisałem, to matryca nie jest z Della i pewnie nie ma przeprogramowanej pamięci.

Podłączyłem matrycę pod inny laptop, ale wyświetla mi kolory: czerwony, biały, niebieski, czarny, zielony-nie wiem co to znaczy.

Poczytaj Tutaj.

Matryca w tym innym laptopie przechodzi w tryb serwisowy. Matryca jest "Dellowska" i powinna działać. Zostaje podstawienie inwertera i kabla ekranu.