Zasady działu: Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu
- Tytuł wątku powinien zawierać markę i pełny model sprzętu oraz skrótowy opis usterki.
- Treść wątku powinna zawierać dokładny opis usterki, co zostało sprawdzone/wymienione/zmierzone, wyniki tych działań, oznaczenie kodowe PCB (w przypadku napraw hardware) oraz sformułowane pytanie. W przypadku problemów z odczytaniem oznaczenia kodowego PCB, należy przeczytać TEN WĄTEK. Jeśli nadal nie można znaleźć oznaczenia, należy zamieścić wyraźne zdjęcia obu stron płyty - należy przy tym usunąć wszelkie folie i moduły, mogące ewentualnie zasłaniać oznaczenia płyty.
- Przed napisaniem nowego tematu, każdy użytkownik zobowiązany jest zapoznać się z wątkami w dziale SZKOLENIA i na ich podstawie dokonać próby wstępnej diagnostyki uszkodzenia.
- Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych dokumentacji, a także jakichkolwiek wsadów BIOS / firmware (do tego służy dział PLIKI BIOS DO WERYFIKACJI). Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu dokumentacji, który ułatwi autorowi diagnostykę/naprawę sprzętu z wątku. W jednym poście można zamieścić nie więcej, niż jedną stronę instrukcji/schematu. Plik nie może posiadać widocznych znaków wodnych, napisów "confidential", adresów email etc.
- Nie jest dozwolone zamieszczanie linków do plików, znajdujących się na innych stronach internetowych.
- Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
- Nie jest dozwolone pisanie tematu lub postu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O DOKUMENTACJE/BIOS.
Re: Sprawdzanie pamięci w kartach graficznych.
przez Google Adsense [BOT] • 15 czerwca 2011, 22:44
AdamStar napisał(a):W przypadku zwarcia karta nie uruchomiłaby się.
OK, ale i tak nie chcę mi się wierzyć że w podany przeze mnie sposób nie da się tego sprawdzić. Pytanie tylko jak zlokalizować element na którym trzeba dokonać pomiarów.
Adam2K napisał(a):Próbowałeś tego - http://majorgeeks.com/Video_Memory_Stre ... d5896.html ?
To jest program do sprawdzania czy pamięci są sprawne. Ja wiem że są uszkodzone tylko nie wiem które z nich.
DjDave napisał(a):Adam2K napisał(a):Próbowałeś tego - http://majorgeeks.com/Video_Memory_Stre ... d5896.html ?
To jest program do sprawdzania czy pamięci są sprawne. Ja wiem że są uszkodzone tylko nie wiem które z nich.
No tak, ale on Ci poda adresy, pod którymi RAM się wali.
Znając ten adres i mając schemat można wtedy jednoznacznie zlokalizować kostkę, nie ?
Tak mi się wydaje.
gathor napisał(a):Zawsze można sprawdzić czy to pamięć, czy GPU.
Ponieważ zawsze miałem z tym problem, to czy można prosić kolegę o rozwinięcie tematu?
DjDave napisał(a):Każda pamięć ma w swoim pobliży drobnice. Myślałem że na podstawie niej można to pomierzyć tak jak mierzy się opór (przeważnie jest to kilkadziesiąt Ω) na kondensatorach na linii zasilania mostków. Uwalona pamięć albo by miała zwarcie albo całkowity brak oporu.
Niby tak, ale artefakty chyba często są również objawami zimnych lutów na pamięci, a niekoniecznie uszkodzeniem samego układu. Skąd ma kolega pewność, że to sama pamięć jest uszkodzona, a nie luty tej pamięci?
DjDave napisał(a):kjedrocha napisał(a):Niby tak, ale artefakty chyba często są również objawami zimnych lutów na pamięci, a niekoniecznie uszkodzeniem samego układu. Skąd ma kolega pewność, że to sama pamięć jest uszkodzona, a nie luty tej pamięci?
Ponieważ zrobiłem reflow każdej pamięci.
Reflow nie zawsze załatwia problem zimnych lutów, szczególnie gdy luty zaczęły się utleniać.
--
pozdrawiam,
demeo
Metoda dość partyzancka, ale kiedyś gdy jeszcze interesowałem się overlockingiem, widziałem jak ktoś schładzał "przekręcone" pamięci generujące artefakty puszką sprężonego powietrza i po takim zabiegu artefakty ustępowały.
Jednak było to przeprowadzane na sprzęcie który miał być "katowany". Jest ryzyko gdy przeprowadzamy taką operacje na sprzęcie klienta.
Jednak było to przeprowadzane na sprzęcie który miał być "katowany". Jest ryzyko gdy przeprowadzamy taką operacje na sprzęcie klienta.
kamilj napisał(a):Metoda dość partyzancka, ale kiedyś gdy jeszcze interesowałem się overlockingiem, widziałem jak ktoś schładzał "przekręcone" pamięci generujące artefakty puszką sprężonego powietrza i po takim zabiegu artefakty ustępowały.
Karty są moje więc nie omieszkam spróbować tej metody.
gathor napisał(a):Niestety, ale nie da się sprawdzić, która pamięć padła.
A jednak się da, i jestem przekonany że są jeszcze jakieś sposoby.
Teoretycznie to sposób podany przez Kolegę Adam2K
(https://www.elvikom.pl/viewtopic.php?p=32337#p32337) chyba miałby szanse zadziałać, jednak czy w praktyce to jest takie proste? Nie wiem.
Innej możliwości ja sobie nie umiem wymyślić.
(https://www.elvikom.pl/viewtopic.php?p=32337#p32337) chyba miałby szanse zadziałać, jednak czy w praktyce to jest takie proste? Nie wiem.
Innej możliwości ja sobie nie umiem wymyślić.
Adam2K napisał(a):Próbowałeś tego - http://majorgeeks.com/Video_Memory_Stre ... d5896.html ?
Niestety program nie działa na nowszych kartach.
A czy jest jakiś sposób na odróżnienie uszkodzenia rdzenia od uszkodzenia pamięci?
DjDave napisał(a):Myślałem nad tym aby obciążyć pamięci i każdą po kolei dotykać termoparą.
Żeby ten sposób zadziałał to wszystkie pamięci powinny być obciążone dokładnie tak samo.
W technice cyfrowej tym więcej wydziela się ciepła im więcej przełączeń wykonuje tranzystor na jednostkę czasu. W stanie ustalonym tranzystora (bramki/modułu FPGA/etc.) pobór mocy jest znikomy.
Myślę, że dość dużym problemem byłoby uporanie się z kwestią równomiernego obciążenia całego obszaru pamięci graficznej (aby każda z komórek pamięci przełączała się równie często) i do tego utrzymanie tego obciążenia w funkcji czasu.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że znam osoby, które wykorzystywały kamerę termowizyjną do naprawy elektroniki i w pewnym stopniu się to sprawdzało. Tyle, że zakup kamery termowizyjnej tylko i wyłącznie do tego celu jest zupełnie nieopłacalny.
DjDave - jak napisałeś, istnieje oczywiście sposób na bezproblemowe sprawdzenie, która pamięć VRAM jest uszkodzona.
M.in. takie testy oferuje urządzenie uMaster firmy Asset.
Musisz się jednak przygotować na wydatek rzędu 25k$ za bazę, oraz po ok. 15-18k$ za przystawki i oprogramowania emulujące CPU.
Innego - miarodajnego - sposobu nie ma.
Co do przedstawionych propozycji, najbliższa prawdy (choć nie do końca skuteczna) jest metoda odczytu błędów i lokalizacji uszkodzonej kości na podstawie adresów, pod którymi wystąpił błąd, zasugerowana przez Adam2K.
Inne można - w wielu przypadkach - włożyć między bajki.
Metodą w 100% skuteczną, choć wymagającą nakładu pracy, jest po prostu wylutowywanie kolejnych pamięci i ich podmiana.
Gdy np. widzisz na ekranie pas w konkretnym miejscu i zlokalizujesz uszkodzoną kość, następny egzemplarz z pasem w tym samym miejscu będzie łatwo naprawić, ponieważ będziesz miał już podstawę do wskazania konkretnej kości.
Analogicznie, przy pasie w innym miejscu, masz już wykluczoną co najmniej jedną pamięć.
I tak właśnie buduje się DOŚWIADCZENIE.
BTW: A'propos doświadczenia - dawno temu, gdy jeszcze zajmowałem się techniką radiową, konstruowałem prosty transceiver KF.
Aby wyliczyć indukcyjności w obwodach rezonansowych, korzystałem ze znanych i popularnych wzorów.
W pewnym momencie do mojego warsztatu przyszedł znajomy elektronik - także zajmujący się techniką radiową.
Od słowa do słowa, przedstawiłem mu swój projekt i trudności z wyliczeniem cewki do jednego z obwodów.
Facet popatrzył krótką chwilę w schemat projektu, złapał za pierwszą z brzegu szpulkę drutu nawojowego, nawinął ileśtam zwojów na kawałek złamanego ołówka i kazał mi to coś zamontować w urządzeniu.
Szczęka opadła mi z chwilą uruchomienia, bo cewka rzeczywiście działała - bez żadnego dostrajania!
Niestety, takich ludzi jest coraz mniej i współczesny elektronik tak naprawdę nie ma się dziś od kogo uczyć...
M.in. takie testy oferuje urządzenie uMaster firmy Asset.
Musisz się jednak przygotować na wydatek rzędu 25k$ za bazę, oraz po ok. 15-18k$ za przystawki i oprogramowania emulujące CPU.
Innego - miarodajnego - sposobu nie ma.
Co do przedstawionych propozycji, najbliższa prawdy (choć nie do końca skuteczna) jest metoda odczytu błędów i lokalizacji uszkodzonej kości na podstawie adresów, pod którymi wystąpił błąd, zasugerowana przez Adam2K.
Inne można - w wielu przypadkach - włożyć między bajki.
Metodą w 100% skuteczną, choć wymagającą nakładu pracy, jest po prostu wylutowywanie kolejnych pamięci i ich podmiana.
Gdy np. widzisz na ekranie pas w konkretnym miejscu i zlokalizujesz uszkodzoną kość, następny egzemplarz z pasem w tym samym miejscu będzie łatwo naprawić, ponieważ będziesz miał już podstawę do wskazania konkretnej kości.
Analogicznie, przy pasie w innym miejscu, masz już wykluczoną co najmniej jedną pamięć.
I tak właśnie buduje się DOŚWIADCZENIE.
BTW: A'propos doświadczenia - dawno temu, gdy jeszcze zajmowałem się techniką radiową, konstruowałem prosty transceiver KF.
Aby wyliczyć indukcyjności w obwodach rezonansowych, korzystałem ze znanych i popularnych wzorów.
W pewnym momencie do mojego warsztatu przyszedł znajomy elektronik - także zajmujący się techniką radiową.
Od słowa do słowa, przedstawiłem mu swój projekt i trudności z wyliczeniem cewki do jednego z obwodów.
Facet popatrzył krótką chwilę w schemat projektu, złapał za pierwszą z brzegu szpulkę drutu nawojowego, nawinął ileśtam zwojów na kawałek złamanego ołówka i kazał mi to coś zamontować w urządzeniu.
Szczęka opadła mi z chwilą uruchomienia, bo cewka rzeczywiście działała - bez żadnego dostrajania!
Niestety, takich ludzi jest coraz mniej i współczesny elektronik tak naprawdę nie ma się dziś od kogo uczyć...
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Witam mam jedno pytanie odnośnie diagnozy uszkodzonej pamięci lub gpu. Czy po wylutowaniu jednej z pamięci karta normalnie uruchomi się i zacznie wyświetlać błędy w postaci artefektów na całym monitorze lub pionowych pasów. Czy karta normalnie nie uruchomi się? Jeszcze jedna rzecz, jeśli będę wylutowywał po kolei pamięci z karty, to przy wylutowaniu działającej pamięci artefektów powinno się pojawić więcej na monitorze. A jeśli tafię na uszkodzoną pamięć efekt powinien pozostać bez zmian. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Re: Sprawdzanie pamięci w kartach graficznych.
przez Google Adsense [BOT] • 23 lipca 2011, 21:59
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
_______________________________Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.