Lenovo legion 5 15ACH6H - nie uruchamia się po aktualizacji

Szanowni....

Nie mogę poradzić sobie z laptopem, sprawa dość banalna. Laptop kilka dni temu (początek września 2025) otrzymał aktualizację windows. Po zakończonym pierwszym etapie, prośba o ponowne uruchomienie laptopa, krótki komunikat że coś się nie udało i laptop zakończył współpracę. Podejrzewam że mogło dojść do uszkodzenia wsadu bios. Reaguje na włącznik, klawiatura mignie , gaśnie, można regulować podświetlenie, nie działa caps lock. Próbowałem resetować bios, obie baterie. Bez skutku. Zakupiłem czytnik do kości ch341 , dość prosty, niestety nie daje się odczytać kości pomimo wielu prób. Kości sprawdzałem informacje i Kość BIOS Winbond W74M12JWSSIQ 74M12JWSIQ 1.8V 128Mb 16MB oraz https://www.mouser.pl/ProductDetail/Win ... Gn8Q%3D%3D.


Dane mobo:


Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.
Dziękuję
MrDearh

MrDeath ha scritto:Zakupiłem czytnik do kości ch341

Ten programator nie obsługuje natywnie kości Winbond W74M12JWSSIQ. Ktoś w internecie odczytał tę pamięć programatorem CH341A, ale potrzebował do tego adaptera 1,8V (jak na obrazku poniżej) i programu NeoProgrammer. Układ był widziany jako W25Q128FW [1.8V].


Jeśli podłączyłeś układ niskonapięciowy bezpośrednio do programatora bez adaptera 1,8V to mogłeś go uszkodzić, a wtedy to może być "po ptokach" w kwestii pełnego przywrócenia funkcjonalności urządzenia. Ta druga pamięć (W25Q16JW) jest również niskonapięciowa (1,8V) i zawiera VBIOS karty grafiki, na razie nie dotykaj w ogóle tej kości.

Mam dokładnie taki adapter, multimetr pokazuje że na pinach jest max 1.8V . Może mam wadliwy programator. Przy próbie odczytu wywala go w menadżer urządzeń. Czy może ktoś mi pomóc jak ogarnąć bios? Która kość? Czy może obie trzeba obrobić?

MrDeath ha scritto:Może mam wadliwy programator. Przy próbie odczytu wywala go w menadżer urządzeń.

A może odczytujesz kość BIOS na płycie? Jeśli tak, to błąd - powinieneś wylutować układ (W74M12JWSSIQ) i odczytać go bezpośrednio w programatorze. Błąd polega na tym, że na liniach zasilania kości BIOS podpiętych jest sporo innych elementów - w tym część PCH - więc programator "nie wyrabia" prądowo i na skutek przeciążenia portu USB niknie z menedżera urządzeń.

MrDeath ha scritto:Która kość?

Napisałem wszystko w poście wyżej - drugiej, mniejszej kości w ogóle nie ruszaj. Odczytaj zawartość W74M12JWSSIQ, zgraj do pliku i zamieść spakowany do ZIP w tym wątku do analizy.

W załączeniu bios.

Z grubsza wsad wygląda w porządku, porównując z fabrycznym. Możliwe, że jedna z komórek została źle zapisana i stąd problemy. Utwórz nowy wątek w tym dziale: zapytania-dokumentacje-bios-f113.html - nie zapomnij przeczytać zasad tamtego działu, zwłaszcza p. 1 oraz p. 2, i zastosować się do podanych tam wymagań, aby uniknąć moderacji lub usunięcia wątku.

Wgrałem Bios , poskładałem laptopa, efekt jak przed... Włącza się , i to na tyle. Wiem że muszę znaleźć problem, jak najlepiej się do tego zabrać żeby namierzyć uszkodzony element?
Za wszelkie rady serdecznie dziękuję serdecznie.

Zacznij od podania prądu, pobieranego przez płytę przed i po włączeniu (oraz wszelkie jego zmiany aż do ustabilizowania się prądu na konkretnej wartości). Wykonaj dwie tury tego testu - najpierw z pamięcią RAM w slocie (pojedynczy moduł), a potem bez RAMu. Za każdym razem odczekaj co najmniej 10-15 sekund po ustabilizowaniu się prądu, aby mieć pewność, że nie będzie żadnych dalszych jego skoków.

Czy przy użyciu multimetra dam radę czy muszę mieć może jeszcze zasilacz laboratoryjny? co się zmieniło dioda ładowania jest pomarańczowa (była biała) do wsadu wgałem tylko bios + oznaczone dane z kopi , ten mały plik 2mb nie ruszałem.

Wgraj testowo plik bez kopiowania danych DMI z oryginalnego wsadu, czyli dokładnie tak, jak go zamieściłem w dziale PLIKI BIOS DO WERYFIKACJI. Co zaś do pomiaru prądu, możesz wylutować bezpiecznik PF110 za gniazdem zasilania i wpiąć się amperomierzem w jego miejsce.

Wgrałem czysty bios, nadal nie wstaje, nie mierzyłem ile amper pobiera, brakuje czasu, więc siadam z doskoku. Podejrzewam że mogło coś jeszcze przy okazji wysiąść, może KBC zakończył współpracę. Co do wlutowania się koło (za bezpiecznik PF110, to dość mało miejsca )