Pytanie o podstawowe pomiary prądu płyty głównej

Witam. W jaki sposób zmierzyć pobór prądu przez płytę laptopa bez zasilacza roboczego?. Mam wyjęta płytę, oryginalny zasilacz i multimetr. Myślę gdzie przyłożyć sondy żeby nic nie upalić? Pewnie banał ale dopiero zaczynam przygodę z naprawą elektroniki. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedzi

Evdion hat geschrieben:Pewnie banał

Żaden banał. Najczęściej można oszacować prąd, pobierany przez płytę, na podstawie pomiaru spadku napięcia na rezystorze bocznikującym w głównej gałęzi zasilania. Nie jest to jednak metoda w 100% skuteczna, bo nie we wszystkich przypadkach odzwierciedla rzeczywisty pobór prądu. Ponadto, w zależności od rezystancji rezystora bocznikującego, należy dokonać przeliczenia prądu z prawa Ohma (I = U/R), gdzie U musi być podane w woltach, a R w ohmach. Przy rezystorze np. 2mΩ i napięciu odczytanym np. 3mV, prąd jest równy I = 0,003V / 0,002Ω = 1,5A.

Dziękuję za odpowiedź. Czyli tak łopatologicznie muszę znaleźć rezystor bocznikowy na płycie zmierzyć na nim napięcie względem masy, znać oporność rezystora i przeliczyć prąd? Mam na stole starego lapka asusa i uznałem że to fajny materiał na naukę .

Można również zdjąć izolację z przewodu zasilacza po stronie napięcia stałego, przeciąć jedną z żył (nie ważne czy przewód plusowy, czy minusowy) i wpiąć się szeregowo multimetrem pomiędzy rozciętą żyłę.
Należy pamiętać, aby multimetr ustawić na zakres pomiaru prądu jaki jest oczekiwany, a sondy wpiąć w odpowiednie gniazda multimetru.
W ten sposób oczywiście uszkadzasz przewód zasilacza, więc po całej operacji należy go wymienić na nowy.

Evdion hat geschrieben:zmierzyć na nim napięcie względem masy

Nie - zmierzyć napięcie pomiędzy jego wyprowadzeniami.

clops35 hat geschrieben:W ten sposób oczywiście uszkadzasz przewód zasilacza, więc po całej operacji należy go wymienić na nowy.

To już chyba lepiej po prostu kupić zasilacz warsztatowy - te do 5A nie są drogie, biorąc pod uwagę ceny oryginalnych ładowarek laptopowych.

Vogelek23 hat geschrieben:clops35 napisał(a):
W ten sposób oczywiście uszkadzasz przewód zasilacza, więc po całej operacji należy go wymienić na nowy.

To już chyba lepiej po prostu kupić zasilacz warsztatowy - te do 5A nie są drogie, biorąc pod uwagę ceny oryginalnych ładowarek laptopowych.

Oczywiście że zasilacz serwisowy jest najlepszym rozwiązaniem, tyle że 5A zasilacz coraz częściej nie wystarcza do nowszych (wydajniejszych) sprzętów, a jeśli autor ma zamiar zająć się naprawą na poważnie to niech zainwestuje w 10A, jeśli zaś nie ma zamiaru to i 5A nie jest mu potrzebny.
Tak nawiasem nie pisałem o wymianie zasilacza na nowy, a jedynie przewodu którego koszt wynosi 10-15 zł.
Do otwarcia zasilacza wystarcza 5ml benzyny. Przy odrobinie wprawy nikt nie jest w stanie stwierdzić że zasilacz był otwierany, a dodatkową korzyścią jest nowe doświadczenie.

Evdion hat geschrieben:Mam na stole starego lapka asusa i uznałem że to fajny materiał na naukę.

Asus boards usually have a ferrite beads connected in series with the DC socket (EMI filter). If you remove them from the board, you can connect the ampere meter on their place and measure the electrical current.
For example Asus F3SV motherboard:

Dziękuję za pomoc. Wyszło że moja płyta pobiera 200mA, domyślam się że póki co trup. Zauważyłem że bardzo szybko nagrzewa się procesor aż parzy.

Evdion hat geschrieben:Wyszło że moja płyta pobiera 200mA, domyślam się że póki co trup. Zauważyłem że bardzo szybko nagrzewa się procesor aż parzy.

This topic is more or less exhausted.
If you have additional questions regarding the diagnostics of this board, please open a new topic in "NAPRAWA LAPTOPÓW" department according to the rules.