Cześć,
Wiem, że laptop stary i naprawa nieopłacalna ale nie robię tego zawodowo tylko dla nauki
Po podłączeniu zasilacza przez ułamek sekundy miga dioda przy włączniku, dioda przy gnieździe świeci ok 2sekundy na pomarańczowo i brak reakcji na włącznik.
Po podłączeniu baterii nie zapala się żadna dioda, po wciśnięciu włącznika na samej baterii pulsuje dioda przy gnieździe na pomarańczowo, być może bateria jest stara i mimo 15v nie rusza.
Z podłączonym zasilaczem napięcie 3 i 5V obecne.
Próbowałem przeprogramować bios ale bez efektu.
Na zasilaczu serwisowym nie otwiera mi się pierwszy mosfet, jutro kupię rezystor 330k, zrobię przewód i będę mógł napisać jaki prąd pobiera płyta.
Na razie testuję na oryginalnym zasilaczu.
Nic na płycie się nie grzeje.
KBC SMSC KBC1091-NU - chyba nie jest programowalny.
Oporności dławików wyglądają tak:
L1001 -40K
L1019 -339
L1020 -20,8
L1030 -35,2
L29 -19,1
L30 -19,1
L36 -2,3M
L37 -3,3M
Wiem, że laptop stary i naprawa nieopłacalna ale nie robię tego zawodowo tylko dla nauki

Po podłączeniu zasilacza przez ułamek sekundy miga dioda przy włączniku, dioda przy gnieździe świeci ok 2sekundy na pomarańczowo i brak reakcji na włącznik.
Po podłączeniu baterii nie zapala się żadna dioda, po wciśnięciu włącznika na samej baterii pulsuje dioda przy gnieździe na pomarańczowo, być może bateria jest stara i mimo 15v nie rusza.
Z podłączonym zasilaczem napięcie 3 i 5V obecne.
Próbowałem przeprogramować bios ale bez efektu.
Na zasilaczu serwisowym nie otwiera mi się pierwszy mosfet, jutro kupię rezystor 330k, zrobię przewód i będę mógł napisać jaki prąd pobiera płyta.
Na razie testuję na oryginalnym zasilaczu.
Nic na płycie się nie grzeje.
KBC SMSC KBC1091-NU - chyba nie jest programowalny.
Oporności dławików wyglądają tak:
L1001 -40K
L1019 -339
L1020 -20,8
L1030 -35,2
L29 -19,1
L30 -19,1
L36 -2,3M
L37 -3,3M