Witam,
LAPTOP Lenovo Y510p (SLI GT755)
Platforma: Compal NM-A032 VIQY1
Rev 1.0
CPU: SR15H
GPU: N14P-GT1-A2
KBC: IT8586E
BIOS 25Q32FVSIQ + EC BIOS 25Q16DVSIQ
Problem jak w temacie.
Po włączeniu laptopa objaw zakręcenia wentylatorem, chwila ciszy i ponowne załączenie wentylatora i całość trwa ok 15sec do pojawienia się na matrycy logo "Lenovo" i później wszystko uruchamia się poprawnie.
Historia laptopa mało znana bo był już w kilku serwisach i się nie włączał a powodem był uszkodzony rezystor na bramce w sekcji zasilania i7, co też uśmierciło procka. Procesor wymieniony, klucze wymienione, rezystor oraz driver. Laptop się uruchamia. Ślady na płycie wskazują na wymianę kości bios na jakąś "no name" ale programator rozpoznaje ją prawidłowo.
Wymieniłem na oryginalną kość 25Q32FVSIQ ale objaw ten sam na wsadzie który ściągnąłem ze starej kości.
Pobrałem wsad z tego forum czyli BIOS+EC i przeprogramowałem obie kości, czas skrócił się o około 2-3 sec.
Przeprowadziłem dla próby przeprowadzić aktualizacje ze strony producenta ale brak poprawy.
Wymieniłem dysk, Ram, wypinałem SLI, odpinałem klawiaturę ale nic nie przyniosło efektów.
Próbowałem w Biosie wyłączyć co się dało ale efektów brak
.
Co może być przyczyną tak długiej inicjalizacji??
Obudowa w laptopie była zmieniona a coś mi się obiło o uszy jeśli chodzi o PN że też w niektórych przypadkach należy go wpisać do wsadu...
Czy jest coś co mogę jeszcze sprawdzić? To mój pierwszy przypadek z takim objawem.
LAPTOP Lenovo Y510p (SLI GT755)
Platforma: Compal NM-A032 VIQY1
Rev 1.0
CPU: SR15H
GPU: N14P-GT1-A2
KBC: IT8586E
BIOS 25Q32FVSIQ + EC BIOS 25Q16DVSIQ
Problem jak w temacie.
Po włączeniu laptopa objaw zakręcenia wentylatorem, chwila ciszy i ponowne załączenie wentylatora i całość trwa ok 15sec do pojawienia się na matrycy logo "Lenovo" i później wszystko uruchamia się poprawnie.
Historia laptopa mało znana bo był już w kilku serwisach i się nie włączał a powodem był uszkodzony rezystor na bramce w sekcji zasilania i7, co też uśmierciło procka. Procesor wymieniony, klucze wymienione, rezystor oraz driver. Laptop się uruchamia. Ślady na płycie wskazują na wymianę kości bios na jakąś "no name" ale programator rozpoznaje ją prawidłowo.
Wymieniłem na oryginalną kość 25Q32FVSIQ ale objaw ten sam na wsadzie który ściągnąłem ze starej kości.
Pobrałem wsad z tego forum czyli BIOS+EC i przeprogramowałem obie kości, czas skrócił się o około 2-3 sec.
Przeprowadziłem dla próby przeprowadzić aktualizacje ze strony producenta ale brak poprawy.
Wymieniłem dysk, Ram, wypinałem SLI, odpinałem klawiaturę ale nic nie przyniosło efektów.
Próbowałem w Biosie wyłączyć co się dało ale efektów brak

Co może być przyczyną tak długiej inicjalizacji??
Obudowa w laptopie była zmieniona a coś mi się obiło o uszy jeśli chodzi o PN że też w niektórych przypadkach należy go wpisać do wsadu...
Czy jest coś co mogę jeszcze sprawdzić? To mój pierwszy przypadek z takim objawem.