Witam, laptop w czasie burzy (praca na baterii) po strzale pioruna wyłączył się - pewnie poszło po kablu LAN.
Wstępnie sprawdziłem napięcia i tak: na rezystorze pomiarowym PR303 mam 19V czyli charger puszcza zasilanie na główną linię.
Tylko na cewce PL 404 mam 5V. Pozostałe cewki 0V
W teście diody mam zwarcie na PL402 i PL504 (pisk w mierniku).
Kondensatory zaznaczone na obrazku maja zwarcie, sam dławik PL402 do masy ma również zwarcie.

Od czego dalej zacząć?
Wstępnie sprawdziłem napięcia i tak: na rezystorze pomiarowym PR303 mam 19V czyli charger puszcza zasilanie na główną linię.
Tylko na cewce PL 404 mam 5V. Pozostałe cewki 0V
W teście diody mam zwarcie na PL402 i PL504 (pisk w mierniku).
Kondensatory zaznaczone na obrazku maja zwarcie, sam dławik PL402 do masy ma również zwarcie.

Od czego dalej zacząć?