Ten port działa jako gniazdo zasilania i gniazdo usb jednocześnie, co jest dosyć oczywiste. Komputer musi jakoś wiedzieć że podłączyliśmy zasilacz a nie urządzenie usb. Do tego służą te cienkie piny po bokach. Zasilacz na tych pinach podaje 5V, kiedy płyta wykryje to napięcie na USB_ID to wie wtedy, że został podłączony zasilacz (sygnał USB_ID_N w EC). Klucz PQ108 odcina napięcie VUSB (żeby zasilacz nie podał 20V w linię zasilania USB). Najprawdopodobniej wtedy (tego nie jestem pewien) płyta komunikując się po D+ i D- z zasilaczem wysyła mu sygnał do przełączenia się z 5V na 20V a klucze PQ107 i PQ106 podają napięcie dalej na układ ładowania PU101. W chipsecie ta konkretna szyna jest opisana jako: DC_IN combo USB2.0. Ta ładowarką można także ładować bez problemu telefony czy tablety bo domyślnie na VBUS jest 5V. Wiele ładowarek USB takie coś potrafi: np ładowarki do Asus Transformer które dają domyślnie 5V ale po otrzymaniu odpowiedniego sygnału z komputera potrafią się przełączyć na 9V lub nawet 12V. Nieoryginalne ładowarki mają kabel na stałe, podają cały czas 20V na VBUS i 5V na cienkich pinach, więc działa to nawet bez komunikacji z komputerem. W przypadku kiedy na tych małych pinach brakuje tych 5V (bo np uszkodził się kabel w zasilaczu, lub gniazdo w laptopie) to 20V wchodzi w linię zasilania USB co może doprowadzić np do spalenia U101. Dlatego tak ważna jest oryginalna ładowarka, bo nawet przy brakującym sygnale USB_ID ładowarka podaje 5V w linię VUSB więc nic takiego się nie stanie.
Przepraszam, że się tak rozpisałem ale mam nadzieję że wyjaśniłem to wystarczająco dobrze.