ACER 5536 płyta JV50-PU - po włączeniu czarny ekran.

Witam,
Proszę o pomoc w diagnozie. Posiadam 3 identyczne płyty JV50-PU i w każdej za nich jest taki sam objaw, teoretycznie zachowują się normalnie po podłączeniu zasilania, pobór prądu 26mA. Po włączeniu, grzeją się CPU oraz NB do temperatury roboczej -tak mi się wydaje. Można by przypuszczać że uszkodzenie 216-0674026 ale po podgrzaniu testowym obraz się nie pojawia. Kupiłem nowy NB, zamontowałem do jednej z uszkodzonych płyt ale obraz się nie pojawia. Przekulkowałem układ i zamontowałem do drugiej płyty ale to samo, nie wiem czy jest sens kulkować i przekładać do trzeciej płyty. Biosu nie programowałem bo na razie nie mam i nie bardzo wierzę że to jego wina. Co o tym sądzicie koledzy?

Jaki prąd po włączeniu płyty?
Jeśli masz tester socketu sprawdź co pokaże.
BIOS warto przeprogramować.

Niestety nie mam testera, poszukam biosu a prąd pobierany po włączeniu to około 1.5A

Sprawdź baterię RTC.

Baterie w normie ale dla pewności dałem nową, też bez zmian.. przeprogramowałem też bios ale nie pomogło.

Dziwne rzeczy się dzieją - płyta wystartowała ale jak przełożyłem moduł pamięci do górnego slotu, w dolnym nie startuje, coś nie tak z NB?

HotIce ha scritto:płyta wystartowała ale jak przełożyłem moduł pamięci do górnego slotu, w dolnym nie startuje, coś nie tak z NB?

Tak wygląda, że dalej jest problem z północą, ewentualnie brak połączeń w gnieździe RAM, tester socketu i tester gniazd RAM bardzo by się tutaj przydały.
Poza tym mosty południowe AMD również należą do awaryjnych.

HotIce ha scritto:Dziwne rzeczy się dzieją - płyta wystartowała ale jak przełożyłem moduł pamięci do górnego slotu, w dolnym nie startuje, coś nie tak z NB?

- prawdopodobnie problem z socketem - zrób reflow. W tej platformie kontroler RAMu jest w procesorze - też do podstawienia.

Przelutowałem gniazdo, podmieniałem jeszcze dwa takie procesory i w każdym przypadku to samo - działa tylko z pamięcią w górnym slocie. Może bios nie jest do końca pewny? Znalazłem go tu http://www.xxxxxxxxxxx.yy

HotIce ha scritto:Może ten bios nie jest do końca pewny?

W takim przypadku to nie jest wina biosu, ale możesz oczywiście przeprogramować.
Czy na tamtych dwóch innych płytach podgrzewałeś most południowy?

W tamtych podgrzewałem też, a przed chwilą zrobiłem reflow mostu południowego w płycie z którą walczę ale nic nowego się nie dzieje...

W tej, z którą walczysz to południe jest dobre, problem jest z północą lub połączeniami na płycie.
Przed lutowaniem układu dobrze wysuszyłeś płytę?
Może być niewielkie spuchnięcie laminatu niewidoczne gołym okiem, jak puści przelotka pod układem to ciężko to wykryć.
Wtedy naprawdę pomocne są testery.
Czy oryginalne NB reagowały na podgrzanie, pojawił się obraz?
Podmieniałeś procesor?

Wszystkie mostki były podgrzewane i żadna płyta po tym zabiegu nie dawała obrazu, procesory też były podmieniane

Układy, które mają fabryczny klej najczęściej reagują na podgrzanie.
Może układy były wcześniej wygrzewane i teraz całkiem padły, przecież ta jedna płyta z nowym układem odpala, chociaż tylko na jednej pamięci.
Obejrzyj dokładnie to gniazdo pamięci, które nie działa.
Jeśli chodzi o tamte płyty, to może brakuje jakiegoś napięcia na płycie, sprawdziłeś wszystkie?
Jaka rezystancja na tym największym kondensatorze na NB?

HotIce ha scritto:działa tylko z pamięcią w górnym slocie

- więc to nie jest wina NB.
Problem może leżeć w samym sockecie, gnieździe RAM, połączeniach.

zrobiłem jeszcze roflow NB, o dziwo dolne gniazdo zaczęło działać, dołożyłem drugi moduł i też działa, włączyłem kilka razy płytę - wszystko ok. Złożyłem laptopa, włączam, obraz się pojawił ale po chwili pojawiły się trzy szerokie niebieskie pasy pionowe, migające, po ponownym włączeniu nie pojawił się obraz ale po wyjęciu dolnego modułu działa jak wcześniej. Uruchomiłem system, wykonałem aktualizację bios - wszystko bez zmian. Wygląda na to że to jednak wina NB, ciekawi mnie tylko czy przysłali mi wadliwy czy coś się stało podczas lutowania?...

HotIce ha scritto:czy coś się stało podczas lutowania

- podgrzałeś płytę i socket chwilowo zadziałał prawidłowo. Albo gniazdo RAMu.

Rozbierałeś socket do reflow?
Przelutowałeś i wyczyściłeś gniazdo RAMu?

Rozbierałeś socket do reflow?
Przelutowałeś i wyczyściłeś gniazdo RAMu?

Gniazdo RAM przelutowane lutownicą grotową, dokładnie wyczyszczone a socketu procesora nie lutowałem i nawet nie wiem jak najlepiej to zrobić, czy zdejmować górną obudowę?

Zdejmujesz górną część socketu - jeśli nie robiłeś tego jeszcze poćwicz na złomach - hp-pavilon-7-plyta-daut1amb6e1-post-code-17-t15910.html#p65402
Potem reflow z małą ilością fluxu (aby nie zalać blaszek) i składasz socket.

Jeśli chodzi o tamte płyty, to może brakuje jakiegoś napięcia na płycie, sprawdziłeś wszystkie?
Jaka rezystancja na tym największym kondensatorze na NB?

Przepraszam kolego Type5, nie zauważyłem Twojego postu i nie odpowiedziałem a sytuacja teraz wygląda tak że po wykonaniu reflow podstawki procesora, przy pierwszym włączeniu znowu zadziałało jak poprzednio czyli tylko z modułem na górze. Następnie kilkanaście razy pokręciłem zamkiem cpu oraz przeczyściłem gniazdo RAM sprężarką i coś pomogło bo działa na dwa moduły, był włączany kilka razy przez kilka godzin i na razie jest dobrze, więc chyba problem rozwiązany. Wydaje mi się że najbardziej prawdopodobny był problem z brakiem styku
podstawki cpu w lutowaniu do płyty głównej.