Szybko zużywająca się bateria podtrzymania CMOS

Mam dwie płyty, jedna po podłączeniu baterii z amperomierzem na zakres 200mA wskazała 000.8 czyli chyba jakieś 800uA, i to ona tak zużywa moje bateryjki, już włożyłem trzy baterie i wytrzymują góra 2 miesiące.
Znalazłem taką samą płytę ( ECS k7s5a) zrobiłem ten sam pomiar i na tym zakresie wyszło 0 , niestety ten desktop jest od rodziców, robiłem w domu i mam ograniczone możliwości pomiarów na teraz.
Czy ktoś się uporał z takim problemem ?

Wyczyść płytę dokładnie z kurzu i na wszelki wypadek wygrzej okolice mostu południowego - nie jakoś specjalnie mocno, ale chciałbym wykluczyć możliwość zawilgocenia. Dokonaj pomiarów prądu w momencie gdy płyta jest rozgrzana i jak jest zimna.
Do schłodzenia mostu południowego możesz użyć zamrażacza - w tym samym czasie dokonuj pomiarów miliamperomierzem.

Dzięki, z pomiarami poboru pradu podczas grzania i schładzania nie próbowałem, to jest pomysł.
Zawilgocenie jest "prawie" wykluczone, komp u rodziców od dwóch lat, wilgoci brak, to się dzieje od roku, jak bateria pada i dzwonią to nauczyłem już ich klikać F2, ale zaś problem z antywirusem bo data się nie zgadza po załaczeniu i wogóle.
Z resztą miałem już kilka nawet nowszych płyt z tym problemem, jedną z czipem NF3 grzałem nawet do 310stopni i płyta o dziwo bez zmian, ani na lepsze ani na gorsze, musze punktowo na płycie porobić pomiary z tym grzaniem.

opelr napisał(a):Dzięki, z pomiarami poboru pradu podczas grzania i schładzania nie próbowałem, to jest pomysł.
Zawilgocenie jest "prawie" wykluczone, komp u rodziców od dwóch lat, wilgoci brak, to się dzieje od roku, jak bateria pada i dzwonią to nauczyłem już ich klikać F2, ale zaś problem z antywirusem bo data się nie zgadza po załaczeniu i wogóle.
Z resztą miałem już kilka nawet nowszych płyt z tym problemem, jedną z czipem NF3 grzałem nawet do 310stopni i płyta o dziwo bez zmian, ani na lepsze ani na gorsze, musze punktowo na płycie porobić pomiary z tym grzaniem.

Przy 310°C płyta uległaby rozwarstwieniu, tzw. "popcorn" - nie mówiąc o śmierci chipa i wszystkiego wokół. NF3 współpracuje z mostem południowym a bateria CMOS jest podłączona do niego, więc tam trzeba szukać usterki, możliwe że puściły kule pod nim lub uległ uszkodzeniu.

// Tym razem poprawiłem błędy - proszę zwracać uwagę na ortografię.

Nie wiem jaką temperaturę uzyskał czip i płyta, robiłem to w warunkach domowych i nie miałem termopary, tyle było na HA, ale grzane bardzo długo w szczelnym "opakowaniu" , ta płyta główna nie ma drugiego mostka, to most zintegrowany, będę miał czas posiedze nad tym jeszcze raz.

benchmarek napisał(a):
Przy 310° C płyta uległaby rozwarstwieniu tzw "popcorn" .

Mała sprawa, teraz tak pomyślałem, często zwykłym hotem wylutowuje gniazda zasilania, grzałka na hocie 450 stopni, grzanie ok 5 minut, gniazdo "wypada" z płyty i jakoś z płyty nie robi się "popcorn"
Jeśli coś robie nie tak, proszę o lekcje, robię tylko z doświadczenia.

opelr napisał(a):

benchmarek napisał(a):
Przy 310° C płyta uległaby rozwarstwieniu tzw "popcorn" .

Mała sprawa, teraz tak pomyślałem, często zwykłym hotem wylutowuje gniazda zasilania, grzałka na hocie 450 stopni, grzanie ok 5 minut, gniazdo "wypada" z płyty i jakoś z płyty nie robi się "popcorn"
Jeśli coś robie nie tak, proszę o lekcje, robię tylko z doświadczenia.

WOW! Jeśli grzejesz płytę do 450°C, 5min... nigdy nie próbowałem ale mam wrażenie że płyta by się powyginała, spaliła, elementy oboczne spalone i w ogóle masakra:) Ja używam plecionki, grot ustawiony na 300-350°C. Czasem plecionka nie wyciągnie całej cyny ale udaje mi się wyciągnąć gniazdo podgrzewając piny które trzymają.

Jeśli chodzi o 310°C na chipsecie - na pewno temperatura zabije układ! Temperatura 250°C w większości przypadków oznacza śmierć scalaka. Niestety nie mam praktyki w HotAir i nie wiem jak ją ustawić przy BGA, ale powinieneś zadbać o pomiar temperatury między układem a płytą - ostatecznie na płycie blisko układu, bądź na samym układzie.

Wracając do tematu, to bateria nie jest podłączona wprost do mostka, więc jeśli podasz symbol płyty będziemy mogli wskazać elementy do pomierzenia. Oczywiście nie wykluczam problemu z SB, ale przed wymianą sprawdziłbym te kilka rezystorków i kondensatorków. Po co niepotrzebnie grzać mostek

Nie wiem czemu się dziwisz pit85, jeśli na zwykłej PT mam 450, i grzeję 5 minut, znaczy samo przez się że dzieje się to stopniowo, aż punkt gniazda dostanie płynnnej cyny, ja nie wiem jak plecionką to można zrobić, nawet nie wiem bardzo jak to mozna zrobić odsysaczem, taki mam na serwisie, nastawioony na 450 i nic nie można nim robić poza odsysaniem pustych punktów.

Problem stary jak świat z rezystorem R182.
Wystarczy poczytać fora.

Resetowanie się biosu w ECS

ECS K7S5A : le guide

PitD napisał(a):Problem stary jak świat z rezystorem R182.
Wystarczy poczytać fora.

Resetowanie się biosu w ECS

ECS K7S5A : le guide

Lada dzień będzie mi dane sprawdzić co i jak, ale kolega chyba nie zauważył tematu poboru prądu, nie wiem co mają do tego przeróbki.