#1 ACER eMachines A E510 KAL10 restartuje się w kółko zaraz po logo (ICL50 LA-3551P)
da sanussi • 4 gennaio 2017, 20:29
Witam serdecznie.
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu z jedną płytą, która była kiedyś zalana, jednakże chodziła do tej pory (w teorii). Podobno paliła zasilacze.
Do rzeczy:
Po rozebraniu i podłączeniu płyta uruchamiała się na kilka sekund po czym całkowicie wyłączała (dioda power gasła)
Zauważyłem skorodowany element PU11, który wymieniłem. Obecnie obok brakuje kondensatora od masy PC145, który też był skorodowany. Czekam na dostawę nowego aby mimo wszystko go wlutować - czy ma on duże znaczenie?
Po wymianie PU11 płyta wstała. Nie wyłączała się więcej i wykazywała chęć bootowania z nośnika.
Odstawiłem sprawę zatem na bok w oczekiwaniu na kondensator. Dzień później mnie podkusiło aby jeszcze raz ją sprawdzić, połowicznie już nawet złożyłem laptopa z powrotem. Po włączeniu laptop tylko wyświetla logo producenta i następuje restart (płyta nie wyłącza się, dioda power cały czas się świeci - po prostu następuje restart). Ponownie się pojawia logo producenta i tak w kółko bez końca. Wentylator raz na jakiś czas nawet zakręci aby schłodzić procesor. Mostek się nie grzeje mocno. Zauważyłem, że cewki dość mocno "grają".
Pomierzyłem napięcia i rezystancję (z włożonym procesorem) dość sporej ilości cewek (lista poniżej) - wydaje się być wszystko w porządku. Zwarć brak, napięcia w normie).
Nie udało mi się namierzyć ewentualnie jakiegoś uszkodzonego klucza, choć wydaje mi się, że przy uszkodzonym kluczu płyta wykazywała by bardziej "dosadne" uszkodzenie.
Uprzedzając pytanie - bios został na czysto zaflashowany w programatorze dla pewności - bez zmian. Ram sprawny - podmieniany. Dodatkowo sprawdzane na innych kościach.
Dodatkowo podczas tej krótkiej chwili wyświetlania logo gdy chce wejść do ustawień bios (klawisz F2) płyta próbuj w nie wejść, ale nie zdąża ponieważ następuje rzeczony restart - czyli bios chce się dalej wykonać, ale płyta niedomaga.
Każda sugestia będzie dla mnie bardzo pomocna ponieważ nie mam pomysłu co może być przyczyną tak dziwnego zachowania.
Operuje na schemacie do rev 1.0 tej płyty. Sama płyta to 3.0.
Pomiary:
PL1 - 11 kΩ / 19v
PL2 - powyżej 200kΩ i rośnie / 19v
PL3 - 7.83 Ω / 3,40v
PL4 - 9.76 Ω / 5,12v
PL5 - Powyżej kilku MΩ / 0.65v
PL6 - Powyżej 200 kΩ i rośnie / 19v
PL7 - 10 Ω / 1,20v
PL8 - 10 Ω / 1,20v
PL9 - Powyżej kilku MΩ / 19 v
PL10 - 550 Ω / 1,80v
PL11 - 300 Ω / 1,52v
PL12 - 2 MΩ / 19v
PL14 - 6.5 Ω / 1,06v
PL15 - Powyżej kilku MΩ / 19 v
PL16 - Powyżej kilku MΩ / 0,64v
L9 - 1100 Ω / 3,40v
L10 - 83 Ω / 1.24v
L11 - 206 Ω / 1.45
L13 - 334 Ω / 1,50v
L14 - 1147 Ω / 3,40v
L15 - 1147 Ω / 3,40v
L16 - 333 Ω
L17 - 230 Ω / 1,5v
L19 - 670 Ω / 1,5v
L20 - 80 Ω / 1,23v
L22 - 60 Ω / 1,23v
L23 - 12 Ω / 1,05v
L24 - 55 Ω / 1,24v
L26 - 260 Ω / 1,46v
L39 - 585 Ω / 1,80v
L47 - 4,6 kΩ / 4,76v
L41 - 66 Ω / 1,23v
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu z jedną płytą, która była kiedyś zalana, jednakże chodziła do tej pory (w teorii). Podobno paliła zasilacze.
Do rzeczy:
Po rozebraniu i podłączeniu płyta uruchamiała się na kilka sekund po czym całkowicie wyłączała (dioda power gasła)
Zauważyłem skorodowany element PU11, który wymieniłem. Obecnie obok brakuje kondensatora od masy PC145, który też był skorodowany. Czekam na dostawę nowego aby mimo wszystko go wlutować - czy ma on duże znaczenie?
Po wymianie PU11 płyta wstała. Nie wyłączała się więcej i wykazywała chęć bootowania z nośnika.
Odstawiłem sprawę zatem na bok w oczekiwaniu na kondensator. Dzień później mnie podkusiło aby jeszcze raz ją sprawdzić, połowicznie już nawet złożyłem laptopa z powrotem. Po włączeniu laptop tylko wyświetla logo producenta i następuje restart (płyta nie wyłącza się, dioda power cały czas się świeci - po prostu następuje restart). Ponownie się pojawia logo producenta i tak w kółko bez końca. Wentylator raz na jakiś czas nawet zakręci aby schłodzić procesor. Mostek się nie grzeje mocno. Zauważyłem, że cewki dość mocno "grają".
Pomierzyłem napięcia i rezystancję (z włożonym procesorem) dość sporej ilości cewek (lista poniżej) - wydaje się być wszystko w porządku. Zwarć brak, napięcia w normie).
Nie udało mi się namierzyć ewentualnie jakiegoś uszkodzonego klucza, choć wydaje mi się, że przy uszkodzonym kluczu płyta wykazywała by bardziej "dosadne" uszkodzenie.
Uprzedzając pytanie - bios został na czysto zaflashowany w programatorze dla pewności - bez zmian. Ram sprawny - podmieniany. Dodatkowo sprawdzane na innych kościach.
Dodatkowo podczas tej krótkiej chwili wyświetlania logo gdy chce wejść do ustawień bios (klawisz F2) płyta próbuj w nie wejść, ale nie zdąża ponieważ następuje rzeczony restart - czyli bios chce się dalej wykonać, ale płyta niedomaga.
Każda sugestia będzie dla mnie bardzo pomocna ponieważ nie mam pomysłu co może być przyczyną tak dziwnego zachowania.
Operuje na schemacie do rev 1.0 tej płyty. Sama płyta to 3.0.
Pomiary:
PL1 - 11 kΩ / 19v
PL2 - powyżej 200kΩ i rośnie / 19v
PL3 - 7.83 Ω / 3,40v
PL4 - 9.76 Ω / 5,12v
PL5 - Powyżej kilku MΩ / 0.65v
PL6 - Powyżej 200 kΩ i rośnie / 19v
PL7 - 10 Ω / 1,20v
PL8 - 10 Ω / 1,20v
PL9 - Powyżej kilku MΩ / 19 v
PL10 - 550 Ω / 1,80v
PL11 - 300 Ω / 1,52v
PL12 - 2 MΩ / 19v
PL14 - 6.5 Ω / 1,06v
PL15 - Powyżej kilku MΩ / 19 v
PL16 - Powyżej kilku MΩ / 0,64v
L9 - 1100 Ω / 3,40v
L10 - 83 Ω / 1.24v
L11 - 206 Ω / 1.45
L13 - 334 Ω / 1,50v
L14 - 1147 Ω / 3,40v
L15 - 1147 Ω / 3,40v
L16 - 333 Ω
L17 - 230 Ω / 1,5v
L19 - 670 Ω / 1,5v
L20 - 80 Ω / 1,23v
L22 - 60 Ω / 1,23v
L23 - 12 Ω / 1,05v
L24 - 55 Ω / 1,24v
L26 - 260 Ω / 1,46v
L39 - 585 Ω / 1,80v
L47 - 4,6 kΩ / 4,76v
L41 - 66 Ω / 1,23v