Witajcie,
mam problem z packard bell EG70, płyta EG70KB rev 2.0. Laptop trafił do mnie i wyświetlał tylko myślnik w lewym górnym rogu ekranu. Trafiłem na identyczną usterkę na forum ( packard-bell-eg70-zawieszony-juz-na-starcie-t39083.html ), u mnie również nie pokazywało myślnika z ramem w jednym ze slotów, tam pomogła wymiana układu AM5000IBJ44HM. Układ wymieniłem a laptop przestał w ogóle reagować. Okazało się, że układ był wadliwy, po wstawieniu drugiego nowego układu laptop ruszył, pracował normalnie może godzinę i znowu zaczął pokazywać myślnik. Podczas kilkunastu prób laptop w końcu odpalał i pracował normalnie. Raz na jakiś czas, odpalał na 1-2 sekundy, zakręcał wentylatorem i się wyłączał, pobór prądu wynosił 0,05A. Podczas tak niskiego poboru prądu zlokalizowałem nagrzewającą się przetwornicę TPS51225C. Po wymianie przetwornicy laptop pracował 24 godziny, był włączany i wyłączany i za każdym razem odpalał.
Dzisiaj niestety już nie chce się włączyć. Zakręca wentylatorem i pobór prądu spada na 0,05A. Przetwornica chyba się grzeje, chyba bo nie wiem czy to złudzenie, a śniegu nie rozpuszcza od razu.
Na cewkach napięcia są obecne. Po właczeniu laptopa, kiedy pobór prądu spada na 0,05A, na cewce 5V napięcie spada do 0V i nie ma zwarcia, a na cewce 3,3V napięcie spada do 2,1V i też nie ma sygnalizowanego zwarcia na mierniku (oporność wysoka).
Bios był programowany programatorem, bateria restartowana, obecnie testuję gołą płytę i dalej takie cyrki.
Proszę o pomoc, bo już nie mam pomysłu na tego Packarda.....
P.S.
Podczas tego ruzruchu, prąd rośnie do 0,23A.
Edit:
Przetwornica się jednak nagrzewa, bardzo delikatnie. Musiałbym zamówi nową, bo nie mam na podstawienie, ale czuję, że znowu uszkodzi się po kilku godzinach, albo przyczyna jest gdzie indziej.
mam problem z packard bell EG70, płyta EG70KB rev 2.0. Laptop trafił do mnie i wyświetlał tylko myślnik w lewym górnym rogu ekranu. Trafiłem na identyczną usterkę na forum ( packard-bell-eg70-zawieszony-juz-na-starcie-t39083.html ), u mnie również nie pokazywało myślnika z ramem w jednym ze slotów, tam pomogła wymiana układu AM5000IBJ44HM. Układ wymieniłem a laptop przestał w ogóle reagować. Okazało się, że układ był wadliwy, po wstawieniu drugiego nowego układu laptop ruszył, pracował normalnie może godzinę i znowu zaczął pokazywać myślnik. Podczas kilkunastu prób laptop w końcu odpalał i pracował normalnie. Raz na jakiś czas, odpalał na 1-2 sekundy, zakręcał wentylatorem i się wyłączał, pobór prądu wynosił 0,05A. Podczas tak niskiego poboru prądu zlokalizowałem nagrzewającą się przetwornicę TPS51225C. Po wymianie przetwornicy laptop pracował 24 godziny, był włączany i wyłączany i za każdym razem odpalał.
Dzisiaj niestety już nie chce się włączyć. Zakręca wentylatorem i pobór prądu spada na 0,05A. Przetwornica chyba się grzeje, chyba bo nie wiem czy to złudzenie, a śniegu nie rozpuszcza od razu.
Na cewkach napięcia są obecne. Po właczeniu laptopa, kiedy pobór prądu spada na 0,05A, na cewce 5V napięcie spada do 0V i nie ma zwarcia, a na cewce 3,3V napięcie spada do 2,1V i też nie ma sygnalizowanego zwarcia na mierniku (oporność wysoka).
Bios był programowany programatorem, bateria restartowana, obecnie testuję gołą płytę i dalej takie cyrki.
Proszę o pomoc, bo już nie mam pomysłu na tego Packarda.....
P.S.
Podczas tego ruzruchu, prąd rośnie do 0,23A.
Edit:
Przetwornica się jednak nagrzewa, bardzo delikatnie. Musiałbym zamówi nową, bo nie mam na podstawienie, ale czuję, że znowu uszkodzi się po kilku godzinach, albo przyczyna jest gdzie indziej.