Asus F3S Wyłącza się po kilku sekundach od uruchomienia, brak obrazu

Witam
Asus F3S, płyta F3SA rev 2.2 - 08G2003FA22G
Laptop wyłącza się po kilku sekundach od uruchomienia na samej baterii, diody świecą i wentylator kręci ale brak obrazu, na samym zasilaczu te same objawy tyle że się nie wyłącza
Po wyciągnięciu bateryjki na parę minut obraz raz się pojawił na monitorze ale po ponownym uruchomieniu brak obrazu
Procesor i Pamięć RAM sprawdziłem na drugiej takiej samej płycie. Miał ktoś podobny problem ? Pozdrawiam

Podgrzej grafikę, najprawdopodobniej padła.

Klasyczna usterka. Miałem taki sam laptop u siebie dwa tygodnie temu. Brak obrazu również na monitorze zewnętrznym. Kilka prób uruchomienia dawał tylko podświetlenie matrycy, po podgrzaniu rdzenia laptop dał obraz. Układy te były wadliwe i należy je wymienić na nowe bez wad.

grzewoj napisał(a):Podgrzej grafikę, najprawdopodobniej padła.

Sprawdzałem na samym początku, ale nic to nie dało. Na dzień dzisiejszy coś padło na dobre i przy tym spalił się mosfet 4800B w okolicy procesora, postawiłem nowy, ale teraz są inne objawy - płyta martwa zero reakcji, diody nie świecą, a na ładowarce dioda przygasa jak podłączam pod płytę więc zwarcie, i jeszcze jest zwarcie pomiędzy + a - w gnieździe baterii.

xdiablo889 napisał(a):Na dzień dzisiejszy coś padło na dobre i przy tym spalił się mosfet 4800B w okolicy procesora, postawiłem nowy, ale teraz są inne objawy - płyta martwa zero reakcji, diody nie świecą, a na ładowarce dioda przygasa jak podłączam pod płytę więc zwarcie, i jeszcze jest zwarcie pomiędzy + a - w gnieździe baterii.

No i co dalej? Zapraszam do działu SZKOLENIA, bo wydaje się, że nie czytałeś.

Vogelek23 napisał(a):No i co dalej? Zapraszam do działu SZKOLENIA, bo wydaje się, że nie czytałeś.

Czytałem, Wymieniłem klucze i kondensatory filtrujące które były przebite w gałęzi zasilania procesora i jest napięcie 3 i 5V na głównej przetwornicy, ale nadal płyta nie wstaje, jeszcze jeden mosfet si4686 myślałem że zwiera po między G a S ale po zdjęciu zwarcie jest na padach więc postawiłem drugi sterownik przetwornicy CPU, ale nadal płyta nie chciała wstać, na +VGA_VCORE było 0V więc jeszcze wymieniłem przetwornicę MAX8743 i płyta ruszyła z objawami - kręci wentylator i dioda zasilania i bluetooth, ale już kolejny raz się nie uruchomiła i teraz znowu słychać cykanie chyba z KBC lub jego okolic ale pewny nie jestem, chciałem zmierzyć napięcia na KBC ale jak podłączam zasilanie to słychać od razu cykanie i na pewno znowu się coś po chwili upali. Dwie cewki przy procku mają zwarcie względem masy. Żadnych więcej przebitych kluczy, kondensatorów ceramicznych i filtrujących nie zauważyłem i nie wiem już co dalej jeszcze mam sprawdzić