Hitachi 5K320-320 nie wykrywany.Talerze pracują

Tak jak w temacie, dysk przestał pracować po nocy, przestał być widoczny i tyle. Po podłączeniu słychać że talerze idealnie wydawałoby się pracują, niestety nie jest wykrywany. Model HTS543232L9A300, kupiłem dzisiaj identyczny(ten sam model), po świętach ma być u mnie. Ale się chyba trochę pospieszyłem, przed chwilą przeczytałem gdzieś, że nie zawsze wystarcza ten sam model aby można byłoby podmienić elektronikę. Z przelutowaniem rom-u też nie ma problemu aby tylko pasowały pozostałe elementy. Tutaj też przeczytałem że może być uszkodzona strefa serwisowa dysku. Czy jest coś jeszcze co mogę zrobić w swoim zakresie aby trochę danych uratować? .Nie mam wiele tego, parę zdjęć -trochę żal. Znowu jak poczytałem o tym ile kosztuje odzyskanie w firmie to chyba zrezygnuję , za samą diagnozę 250zł , potem za odzyskanie od 450 zł w górę . Znam się trochę na tym , ale niestety za mało. Będe wdzięczny za wszelką pomoc.Pozdrawiam

Pytanie podstawowe - czy dysk przestał być widoczny jako urządzenie, czy jako partycje?

Przepraszam za nieścisłość, dysk jest niewidoczny jako urządzenie. Bez znaczenia czy jest podpięty w laptopie, czy przez przejściówkę na usb, czy też jako drugi np. do komp. stacjonarnego.Zawsze niewidoczny, chociaż słychać delikatny szum pracujących talerzy.

Podaj dokładny model dysku. W dyskach Hitachi dość często uszkadza się strefa serwisowa.

HDD 5K320-320
MODEL: HTS543232L9A300
P/N 0A57287
MLC DA2352
CHS 16383/16/63
A845121
FIRMWARE C40C
S/N 081010FB0440LEHDNSJA

Nie do końca niestety wiem który numer jest ''dokładnym modelem'' dysku.

janko23 wrote:MODEL: HTS543232L9A300

Nie do końca niestety wiem który numer jest ''dokładnym modelem'' dysku.

Zapewne ten przy którym pisze "model"

Jeśli dysk nie wydaje przy starcie niepokojących dzwięków, ani nie upadł, nie został uderzony itp. to stawiałbym na uszkodzoną strefę serwisową.

Wymiana elektroniki raczej nic nie da.

Model dysku podałem w pierwszym poście, dlatego podałem jeszcze raz wszystko, no prawie wszytko co było napisane na dysku. Arvika jezeli to strefa serwisowa to ile u Ciebie w firmie kosztuje odzyskanie około 3gb , ewentualnie naprawa tego dysku.Oczywiście w przybliżeniu?

Koszta zależą od typu uszkodzenia, ilość danych nie ma za bardzo wpływu na cenę. Po diagnozie jestem w stanie podać koszta, nie wyceniam tego typu rzeczy "zdalnie".

Rozumiem, a ile kosztuje taka diagnoza.?

janko23 wrote:Rozumiem, a ile kosztuje taka diagnoza.?

Kolego, jak byś wykazał chociaż trochę chęci samodzielnego działania, to wystarczy kliknąć w podpisie kolegi arvika na link do jego serwisu,

pozwolę sobie zacytować http://www.odzyskiwanie-danych.com.pl/cennik.html

Spokojnie Mar244, po prostu nie zauważyłem. Dziękuję