Pozdrawiam specjalistów tego forum.
Od pewnego czasu przestał pracować ekran dotykowy mojego Acera.
Po rozebraniu okazało się, że płytka dotykowa regulacji głośności i jasności ekranu
była całkiem zabrudzona. Po wymyciu jej okazało się, że większość jej elementów
elektronicznych jest wyżarta przez jakiś bardzo agresywny środek:

Po tym stwierdzeniu przyjrzałem się dokładnie ekranowi i zauważyłem, że w dolnym lewym rogu ekranu także jakiś element jest wyżarty:

Na podstawie opisu na folii powinna tam się znajdować dioda LED.
Przyjrzałem się też innym rogom ekranu:
1. prawy górny:

2. lewy górny:
3. w lewym dolnym nie ma żadnej elektroniki.

Przed diodami na górze znajdują się szybki przeźroczyste, a na dole szybka ciemna.
Zdjęcia są wykonane z dużym powiększeniem.
Próbowałem dowiedzieć się czegoś w serwisie Acera, ale powiedziano mi, że tego się nie naprawia, nie istnieje jako część zamienna, tylko cały touchscreen - ekran z elementami dotykowymi, cena ponad 2400 zł.
Próbowałem też znaleźć przyczynę uszkodzenia i okazało się, że pewnego dnia przed paroma miesiącami żona wycierała plamę kocich sików pod obudową i na obudowie w tym miejscu:

mnie nic o tym nie mówiąc.
A wiec najprawdopodobniej nasz kocur załatwił na dobre mojego touchscreena.
Jego mocz wyżarł miedż i elementy elektroniczne na płytce giętkiej ekranu, na płytce dotykowej głosu i jaskrawości, a także ścieżki i niebieskie diody świecące
oświetlenia ramy ekranu w prawej dolnej części.
Czy ktoś z użytkowników tego forum wie co to za dioda została przez mocz naszego kota wyżarta?
Może przy odrobinie szczęścia udałoby mi się ją zdobyć i podlutować na giętkiej
płytce. Po zdrapaniu plastyku udało mi się dotrzeć do miedzianych ścieżek.
Oznaczenie giętkiej płytki z wyżartą LED diodą brzmi:
DAT03TH84A0 REV.A
Za wszelkie wskazówki z góry dziękuję.
notfound
Od pewnego czasu przestał pracować ekran dotykowy mojego Acera.
Po rozebraniu okazało się, że płytka dotykowa regulacji głośności i jasności ekranu
była całkiem zabrudzona. Po wymyciu jej okazało się, że większość jej elementów
elektronicznych jest wyżarta przez jakiś bardzo agresywny środek:

Po tym stwierdzeniu przyjrzałem się dokładnie ekranowi i zauważyłem, że w dolnym lewym rogu ekranu także jakiś element jest wyżarty:

Na podstawie opisu na folii powinna tam się znajdować dioda LED.
Przyjrzałem się też innym rogom ekranu:
1. prawy górny:

2. lewy górny:
3. w lewym dolnym nie ma żadnej elektroniki.

Przed diodami na górze znajdują się szybki przeźroczyste, a na dole szybka ciemna.
Zdjęcia są wykonane z dużym powiększeniem.
Próbowałem dowiedzieć się czegoś w serwisie Acera, ale powiedziano mi, że tego się nie naprawia, nie istnieje jako część zamienna, tylko cały touchscreen - ekran z elementami dotykowymi, cena ponad 2400 zł.
Próbowałem też znaleźć przyczynę uszkodzenia i okazało się, że pewnego dnia przed paroma miesiącami żona wycierała plamę kocich sików pod obudową i na obudowie w tym miejscu:

mnie nic o tym nie mówiąc.
A wiec najprawdopodobniej nasz kocur załatwił na dobre mojego touchscreena.
Jego mocz wyżarł miedż i elementy elektroniczne na płytce giętkiej ekranu, na płytce dotykowej głosu i jaskrawości, a także ścieżki i niebieskie diody świecące
oświetlenia ramy ekranu w prawej dolnej części.
Czy ktoś z użytkowników tego forum wie co to za dioda została przez mocz naszego kota wyżarta?
Może przy odrobinie szczęścia udałoby mi się ją zdobyć i podlutować na giętkiej
płytce. Po zdrapaniu plastyku udało mi się dotrzeć do miedzianych ścieżek.
Oznaczenie giętkiej płytki z wyżartą LED diodą brzmi:
DAT03TH84A0 REV.A
Za wszelkie wskazówki z góry dziękuję.
notfound