#1 Samsung N150 mb: Bloomington rev.1.0 nie można uruchomić / zainstalować systemu
przez insert • 28 marca 2014, 11:40
Witam!
Trafił do mnie Samsung N150 z uszkodzonym włącznikiem.
Netbook był mocno zabrudzony, wyczyściłem płytę, układ chłodzenia i wymieniłem uszkodzony włącznik.
W dwóch miejscach były małe ślady zielonego nalotu. Miejsca te oczyściłem i podejrzany rezystor wymieniłem.
Płyta się uruchamia, bateria ładuje ale niestety system się nie uruchamia tylko restartuje się.
Sprawdziłem dysk pod kątem wirusów (na innym komputerze) i okazało się, że system jest bardzo zainfekowany.
Po odwirusowaniu efekt nadal ten sam. Stwierdziłem, że to raczej kwestia systemu ale z powodu ważnych danych nie moglem zrobić reinstalacji systemu dlatego podjąłem próbę naprawy systemu. Po nie udanej próbie poddałem się i postanowiłem podmienić dysk i zainstalować system. Ta operacja się również nie udała.
Spróbowałem uruchomić system z live CD ale również zakończyło się to restartem.
Wcześniej oczywiście wykonałem test pamięci, dysku. Potem przeprogramowałem bios ale nie odniosło to skutku.
Co dziwne test MHDD działa bez problemu czyli uszkodzenie kabelka S-ATA raczej odpada.
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Trafił do mnie Samsung N150 z uszkodzonym włącznikiem.
Netbook był mocno zabrudzony, wyczyściłem płytę, układ chłodzenia i wymieniłem uszkodzony włącznik.
W dwóch miejscach były małe ślady zielonego nalotu. Miejsca te oczyściłem i podejrzany rezystor wymieniłem.
Płyta się uruchamia, bateria ładuje ale niestety system się nie uruchamia tylko restartuje się.
Sprawdziłem dysk pod kątem wirusów (na innym komputerze) i okazało się, że system jest bardzo zainfekowany.
Po odwirusowaniu efekt nadal ten sam. Stwierdziłem, że to raczej kwestia systemu ale z powodu ważnych danych nie moglem zrobić reinstalacji systemu dlatego podjąłem próbę naprawy systemu. Po nie udanej próbie poddałem się i postanowiłem podmienić dysk i zainstalować system. Ta operacja się również nie udała.
Spróbowałem uruchomić system z live CD ale również zakończyło się to restartem.
Wcześniej oczywiście wykonałem test pamięci, dysku. Potem przeprogramowałem bios ale nie odniosło to skutku.
Co dziwne test MHDD działa bez problemu czyli uszkodzenie kabelka S-ATA raczej odpada.
Czy ktoś ma jakiś pomysł?