Witam.
Nie jestem serwisantem laptopów, naprawiam i moduje inne elektroniczne rzeczy, więc znajoma podrzuciła laptopa dziecka.
Model: Asus x555l (Core i3; grafika GeForce 920m; 4gb wlutowanego RAM; wewnętrzna bateria).
Płyta główna: x555ld rev 3.6.
Komputer został rok temu zalany, wysuszony i tak działał kolejne pół roku bez klawiatury. Kiedy przestał się uruchamiać, dzieciak go schował. Rzeczy które udało mi sie ustalić to:
- matryca jest ok, udało się kilka razy włączyć komputer i obraz był normalny.
- zasilacz jest ok, napięcie jest ok 19,2v i nie spada pod obciążeniem.
- radiator był zapchany kurzem, więc go wyczyściłem.
- po podłączeniu zasilacza lub baterii, generowana jest linia 3,3v , niemniej komputera nie da się włączyć.
Usterka wygląda niestepujący: komputer cyklicznie klika i mruga diodami 1 i 4 na płycie koło karty pamięci/audio/USB w odstępach ok. 1 sekundy.
W tym czasie cpu vcore skacze do 0,3v i się wyłącza. Nie zapala się indykator ładowania baterii. Bez zasilacza nie reaguje na przycisk power, przy podłączonym zasilaczu automatycznie startuje.
Plamy po zalaniu były w okolicach mosfetów cpu core na górnej warstwie pcb, mosfetów ładowania baterii, złączu płytki dysku twardego, pcie wlan, oraz
pod cpu i gpu. Wyglądało to głównie jak biały osad. Dodatkowo "shunt regulator" pu8001 był całkowicie skorodowany.
Pierwsze co zrobiłem to demontaż i czyszczenie alkoholem. Wymieniłem uszkodzony element pu8001. Później sprawdziłem czy komputer się uruchomi i póki był mokry w alkoholu, działał normalnie. Po wyschnięciu przestał się uruchamiać i wrócił do cyklicznego stukania. Sztuczka udała się 3 razy a dalsze próby ożywienia nie powiodły się. Nie byłem w stanie zawęzić które miejsce zalania jest odpowiedzialne. Pierwsze 2 razy kiedy komputer uruchomił się po alkoholu, wszystkie usb działały, monitor i matryca działały, ładowanie baterii i lampki działały normalnie, ale tylko do czasu gdy Windows wyświetlił bluescreen związany ze sterownikiem gpu. Niezwłocznie po bluescreenie komputer się wyłączał i wracał do cyklicznego klikania.
Był bym wdzięczny za pomoc. Robię to za darmo dla znajomej i jest to trochę inna elektronika niż naprawiam normalnie. Dlatego jeśli coś mam zmierzyć,
sprawdzić, proszę mówić. W razie czego mam do dyspozycji oscyloskop i kilka mierników. Mam program boardview, i pliki płyty niestety brak w nim schematu, albo nie umiem go włączyć.
PS. Przepraszam jeśli post napisany jest fatalnie. Mam dosyć poważne problemy dysleksyjne.
Nie jestem serwisantem laptopów, naprawiam i moduje inne elektroniczne rzeczy, więc znajoma podrzuciła laptopa dziecka.
Model: Asus x555l (Core i3; grafika GeForce 920m; 4gb wlutowanego RAM; wewnętrzna bateria).
Płyta główna: x555ld rev 3.6.
Komputer został rok temu zalany, wysuszony i tak działał kolejne pół roku bez klawiatury. Kiedy przestał się uruchamiać, dzieciak go schował. Rzeczy które udało mi sie ustalić to:
- matryca jest ok, udało się kilka razy włączyć komputer i obraz był normalny.
- zasilacz jest ok, napięcie jest ok 19,2v i nie spada pod obciążeniem.
- radiator był zapchany kurzem, więc go wyczyściłem.
- po podłączeniu zasilacza lub baterii, generowana jest linia 3,3v , niemniej komputera nie da się włączyć.
Usterka wygląda niestepujący: komputer cyklicznie klika i mruga diodami 1 i 4 na płycie koło karty pamięci/audio/USB w odstępach ok. 1 sekundy.
W tym czasie cpu vcore skacze do 0,3v i się wyłącza. Nie zapala się indykator ładowania baterii. Bez zasilacza nie reaguje na przycisk power, przy podłączonym zasilaczu automatycznie startuje.
Plamy po zalaniu były w okolicach mosfetów cpu core na górnej warstwie pcb, mosfetów ładowania baterii, złączu płytki dysku twardego, pcie wlan, oraz
pod cpu i gpu. Wyglądało to głównie jak biały osad. Dodatkowo "shunt regulator" pu8001 był całkowicie skorodowany.
Pierwsze co zrobiłem to demontaż i czyszczenie alkoholem. Wymieniłem uszkodzony element pu8001. Później sprawdziłem czy komputer się uruchomi i póki był mokry w alkoholu, działał normalnie. Po wyschnięciu przestał się uruchamiać i wrócił do cyklicznego stukania. Sztuczka udała się 3 razy a dalsze próby ożywienia nie powiodły się. Nie byłem w stanie zawęzić które miejsce zalania jest odpowiedzialne. Pierwsze 2 razy kiedy komputer uruchomił się po alkoholu, wszystkie usb działały, monitor i matryca działały, ładowanie baterii i lampki działały normalnie, ale tylko do czasu gdy Windows wyświetlił bluescreen związany ze sterownikiem gpu. Niezwłocznie po bluescreenie komputer się wyłączał i wracał do cyklicznego klikania.
Był bym wdzięczny za pomoc. Robię to za darmo dla znajomej i jest to trochę inna elektronika niż naprawiam normalnie. Dlatego jeśli coś mam zmierzyć,
sprawdzić, proszę mówić. W razie czego mam do dyspozycji oscyloskop i kilka mierników. Mam program boardview, i pliki płyty niestety brak w nim schematu, albo nie umiem go włączyć.
PS. Przepraszam jeśli post napisany jest fatalnie. Mam dosyć poważne problemy dysleksyjne.