#1 Nierównomierne podświetlanie po wymianie matrycy w ASUS UX31E
przez arkolesz • 30 stycznia 2018, 17:22
Niby prosta sprawa - ultrabook ASUS UX31E (płyta UX31E) ze zbitą matrycą. Po delikatnym odklejeniu ramki pierwsze zaskoczenie - w tym modelu wymienna jest faktycznie sama matryca, a linijka LED, filtry polaryzacyjne, pleksa, odbłyśnik i plastikowa rameczka nie są połączone w całość, tylko stanowią oddzielne części składowe nie sprzedawane wraz z matrycą (na szczęście filtry jedną stroną przykleiły się do ramki, więc nie pomieszała mi się ich kolejność).
Samą matrycę (CLAA133UA02 HW13HDP101) ciężko było dostać, ale kupiłem w końcu na allegro. Złożyłem wszystko i przy wkładaniu całego zestawu do obudowy za mocno przycisnąłem jedną stronę i mi pękła (400zł w plecy). Kupiłem więc drugą, już nie na allegro, a na aliexpress (choć nie wiem czy ma to znaczenie). Potrenowałem składanie tych wszystkich elementów i ostatecznie udało mi się wszystko złożyć i jakoś spasować w obudowie (a nie jest to łatwe, bo praktycznie nie ma tam luzów, wszystko jest na wcisk).
I tu zaczyna się problem - obraz jest wyświetlany, ale biały ma niewłaściwy kolor, podświetlenie jest dość słabe (choć diody świecą bardzo mocno i biało, co widać po odchyleniu ramki) i do tego nierównomierne. Myślałem, że to może coś z matrycą, więc założyłem tą poprzednią, którą połamałem - to samo. Zmieniałem ułożenie odbłyśnika i pleksy (bo po jednej stronie jest ma jakby zmatowienie) i zero efektu. Kolejności filtrów nie zmieniam, bo są sklejone jedną stroną, więc jest prawidłowa. Docisk wszystkich elementów też jest jak trzeba, specjalnie je nawet posklejałem żeby się wszystko trzymało w kupie.
Poniżej zdjęcie, na matrycy jest jeszcze zewnętrzna folia ochronna, więc po lewej może być widać pęcherzyki powietrza. Od razu mówię, że wewnętrzna folia zdjęta, a ta zewnętrzna nie ma wpływu na wyświetlany obraz (sprawdzałem).
Tyle kasy w to poszło i ciągle coś nie działa, a ja nie mam pomysłu. Pomóżcie, jeśli Wy macie jakiś pomysł.
Samą matrycę (CLAA133UA02 HW13HDP101) ciężko było dostać, ale kupiłem w końcu na allegro. Złożyłem wszystko i przy wkładaniu całego zestawu do obudowy za mocno przycisnąłem jedną stronę i mi pękła (400zł w plecy). Kupiłem więc drugą, już nie na allegro, a na aliexpress (choć nie wiem czy ma to znaczenie). Potrenowałem składanie tych wszystkich elementów i ostatecznie udało mi się wszystko złożyć i jakoś spasować w obudowie (a nie jest to łatwe, bo praktycznie nie ma tam luzów, wszystko jest na wcisk).
I tu zaczyna się problem - obraz jest wyświetlany, ale biały ma niewłaściwy kolor, podświetlenie jest dość słabe (choć diody świecą bardzo mocno i biało, co widać po odchyleniu ramki) i do tego nierównomierne. Myślałem, że to może coś z matrycą, więc założyłem tą poprzednią, którą połamałem - to samo. Zmieniałem ułożenie odbłyśnika i pleksy (bo po jednej stronie jest ma jakby zmatowienie) i zero efektu. Kolejności filtrów nie zmieniam, bo są sklejone jedną stroną, więc jest prawidłowa. Docisk wszystkich elementów też jest jak trzeba, specjalnie je nawet posklejałem żeby się wszystko trzymało w kupie.
Poniżej zdjęcie, na matrycy jest jeszcze zewnętrzna folia ochronna, więc po lewej może być widać pęcherzyki powietrza. Od razu mówię, że wewnętrzna folia zdjęta, a ta zewnętrzna nie ma wpływu na wyświetlany obraz (sprawdzałem).
Tyle kasy w to poszło i ciągle coś nie działa, a ja nie mam pomysłu. Pomóżcie, jeśli Wy macie jakiś pomysł.